Szumy Susiec straciły status klubu A-klasowego. Zespół został zdegradowany do klasy B, choć po rundzie jesiennej nic nie zapowiadało, że tak się stanie. Na półmetku sezonu podopieczni trenera Damiana Łasochy plasowali się w ligowej tabeli na piątym miejscu z dorobkiem siedemnastu punktów.
- Czytaj też: Grom Różaniec w dobrej formie
Wiosną jednak spisywali się bardzo słabo. Wywalczyli zaledwie cztery punkty, wszystkie na własnym stadionie. Zremisowali 1:1 z Orionem Jacnia i niespodziewanie pokonali 6:2 Graf Chodywańce, który w nadchodzącym sezonie będzie występował w klasie okręgowej. Pozostałe dziesięć wiosennych meczów piłkarze z Suśca przegrali.
Z kopania piłki chleba nie ma
– Już okres przygotowawczy przed rundą wiosenną wskazywał na to, że będzie nam ciężko utrzymać się w klasie A. Przede wszystkim brakowało nam ludzi do gry. Kadra była niezbyt liczna. Zawodnicy bardziej skupiali się na tym, by pojechać za granicę do pracy, niż na uprawianiu piłki nożnej. Nie dziwię im się, bo przecież z kopania piłki chleba nie ma. Kłopoty kadrowe zwiększyły się, gdy pojawiły się kontuzje i wykluczenia za kartki. Zmuszeni byliśmy niekiedy posyłać do gry w klasie A juniorów. Konieczne było przekładanie meczów juniorów na inne terminy, by młodzi piłkarze mogli grać w zespole seniorów – tłumaczy trener Łasocha.
- Przeczytaj: Kłopoty kadrowe Kryształu Werbkowice
Ważniejszy był jednak zespół juniorów, który w drugim sezonie z rzędu wygrał ligę okręgową i w nagrodę zagra w nadchodzących rozgrywkach na szczeblu wojewódzkim.
– Znam swoich podopiecznych bardzo dobrze, bo prowadzę ich od 2015 r. Drużyna oparta jest na zawodnikach z rocznika 2004, a więc większość z nich nie będzie już mogła zagrać w lidze wojewódzkiej, gdyż ukończyła wiek juniora. Zdecydowaliśmy się jednak podjąć wyzwanie, bo mamy w klubie trochę zdolnych chłopaków, urodzonych w latach 2005-2008. Kadra na ligę wojewódzką będzie liczyła 24 zawodników. To dla nich ogromny przeskok. Pewnie pogramy na szczeblu wojewódzkim tylko rok, ale warto spróbować. Może nas dotknąć bolesna rzeczywistość, jak się zderzymy z najlepszymi w województwie zespołami juniorów. Udział w tych rozgrywkach zapewne przyniesie nam wiele korzyści szkoleniowych. Muszę przyznać, że rozgrywki okręgowe stały na niskim poziomie. Wiele klubów je lekceważyło. Zespoły nie jeździły niekiedy na mecze. Czołowi zawodnicy grali już w lidze seniorów. Na tle innych prezentowaliśmy się zwykle całkiem nieźle. Wypracowaliśmy swój własny styl. Preferowaliśmy długie utrzymywanie się przy piłce. Takiej taktyce sprzyjało nasze boisko, które wygląda jak dywan. Gorzej nam szło w meczach wyjazdowych, na murawie gorszej jakości – mówi Łasocha.
Mistrzowski zespół Szumów Susiec
W mistrzowskim zespole juniorów starszych Szumów wiodącą rolę pełnili dwaj piłkarze – grający na lewej obronie lub lewym skrzydle Janusz Grad (ur. 2004) i prawoskrzydłowy Krzysztof Krawczyk (2005). Na wyróżnienie – zdaniem trenera Łasochy – zasłużył też środkowy obrońca Jakub Buczak (2004).
– Ci trzej piłkarze byli przede wszystkim niesamowicie ambitni i pracowici. Mieli blisko stuprocentową frekwencję na zajęciach szkoleniowych. Krawczyk ma za sobą udany sezon w zespole seniorów – mówi szkoleniowiec piłkarzy z Suśca.
Warto dodać, że urodzony w 2005 r. wychowanek Szumów Kornel Rębisz znajduje się w kadrze Resovii Rzeszów. Wiosną zadebiutował nawet w I lidze. Zaliczył epizody w meczach z Zagłębiem Sosnowiec i Widzewem Łódź.
Kadra zespołu juniorów starszych Szumów Susiec w rundzie wiosennej: Jakub Buczak, Karol Drążek, Patryk Gmiterek, Igor Grad, Janusz Grad, Łukasz Hałasa, Wojciech Hałasa, Oskar Jarszak, Brajan Knap, Karol Knap, Karol Koper, Jakub Kostur, Krzysztof Krawczyk, Karol Ożga, Bartosz Rębisz, Bartosz Romaniszyn, Norbert Słoniec Filip Trześniowski, Jakub Ważny, Dawid Wdowiak.
Napisz komentarz
Komentarze