– Myślimy nad tym, ponieważ kontuzji doznał nasz drugi bramkarz Kamil Tomczyszyn i nie wiemy, jak długo z tego powodu będzie musiał pauzować – wyjaśnia trener Sebastian Luterek.
Gryf szykuje też interesujący transfer last minute, a dokładnie – wypożyczenie. Chętny do występów w tym zespole jest Dawid Gierała. Ten 19-letni piłkarz jest wychowankiem Gaudium Zamość. Kilka lat temu trafił do Akademii Piłkarskiej Motoru Lublin. W sierpniu 2019 r. podopisał profesjonalny kontrakt z trzecioligowym wówczas Motorem, jednak nie zagrał w pierwszej drużynie ani jednego oficjalnego meczu. Ten środkowy pomocnik reprezentował Motor w centralnej lidze juniorów Under-15 i Under-17, a ostatnio występował w czwartoligowym zespole rezerw lubelskiego klubu. – To byłoby spore wzmocnienie – przyznaje trener Luterek.
W ostatnim przed startem IV ligi sparingu Gryf pokonał na stadionie w Zawadzie Igros Krasnobród 5:1 (2:1). Mecz rozegrany został w sobotę. Trzy gole dla gospodarzy strzelił Bartosz Klimowski, a po jednym dołożyli Rafał Kycko i Patryk Kierepka. – Widać było zwyżkę formy naszego zespołu i wracającą świeżość o okresie ciężkich treningów. Byliśmy zespołem dominującym na boisku, a Igros ograniczał się do obrony własnej bramki i próbował kontratakować, starając się zagrozić naszej bramce długimi podaniami. Jestem przekonany, że w IV lidze nie będzie nam dane zbyt często prowadzić atak pozycyjny, ale jednak cieszę się, że ten element piłkarskiej taktyki mogliśmy przećwiczyć – mówi Luterek.
Gryf sparing z Igrosem rozpoczął w ustawieniu: Dobromilski – A.Cymerman, Dobromilski, Żukowski, Pupeć – P. Cymerman, Sałamacha, Kierepka, Kycko, Baran – Klimkowski. Zagrali także: Grzęda, Kłapouchy, Kurzawa, Magryta, Posikata, Sienkiewicz, Tomasiak, Wolanin i Woźniak.
Napisz komentarz
Komentarze