37-letni kierowca motoroweru marki Romet wyjeżdżając z ulicy Rogózieńskiej, nie zastosował się do znaku „B-20 STOP”, wymuszając pierwszeństwo na 50-letnim kierowcy takiego samego jednośladu, który prawidłowo jechał ulicą Kaczorowskiego – informuje młodszy aspirant Monika Ryczek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
W wyniku zderzenia 50-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Drugi mężczyzna miał więcej szczęścia. To jednak on będzie odpowiadał przed sądem za spowodowanie wypadku.
Jak podała policja, obaj motorowerzyści byli trzeźwi.
Napisz komentarz
Komentarze