Do zamojskiej komendy zgłosiła się 32-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego, żeby w imieniu swojego chłopaka złożyć zawiadomienie o oszustwie podczas zakupu ekogroszku. On sam nie mógł przyjść, ponieważ przebywa poza granicami kraju.
Kobieta powiedziała policjantom, że pod koniec sierpnia na portalu społecznościowym jej chłopak znalazł ogłoszenie dotyczące możliwości kupienia ekogroszku. Zamówił 3 tony. Warunkiem zakupu była konieczność wcześniejszego opłacenia transportu. Przelał więc na wskazane przez sprzedawcę konto 800 złotych tytułem opłaty za transport. Otrzymał jeszcze informację zwrotną, że przelew dotarł, a potem kontakt ze sprzedającym się urwał.
Zamówiony ekogroszek do tej pory nie dotarł pod wskazany adres. Sprawą oszustwa zajmą się policjanci.
Przestrzegają przez internetowymi zakupami.
Zachowajmy zasadę ograniczonego zaufania i nie wierzmy we wszystkie ogłoszenia w mediach społecznościowych. Nie każde z nich jest prawdziwe i wiarygodne. Nie działajmy pochopnie, weryfikujmy sprzedawcę i firmę, którą reprezentuje – podkreśla asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze