Obrona Gryfa, kierowana przez braci Dobromilskich – bramkarza Patryka i stopera Dawida, nie zawiodła także w sobotę, na stadionie w Piotrowicach. Tam podopieczni trenera Sebastiana Luterka wygrali 2:0 (1:0). Goście wyszli na prowdzenie w 20 minucie. Piłkę na pole karne miejscowych zagrał Damian Pupeć, a do bramki posłał ją Dawid Gierała. Zdobywca pierwszej bramki asystował później przy trafieniu Mikołaja Grzędy.
– Początek tego meczu był bardzo dobry w naszym wykonaniu. Swoją przewagę udokumentowaliśmy bramką. Potem niepotrzebnie wdaliśmy się w szarpaną grę z przeciwnikiem. Dobrze się stało, że bez przykrych dla nas konsekwencji tej szarpaniny doczekaliśmy się gwizdka sędziego, kończącego pierwszą połowę. W przerwie, w szatni mogliśmy sobie na spokojnie wyjaśnić pewne sprawy. W drugiej połowie przejęliśmy pełną kontrolę nad meczem. Ucieszyła mnie bramka, zdobyta przez Grzędę, ponieważ ten piłkarz bardzo dobrze się prezentował w ostatnich spotkaniach, tylko brakowało mu trafienia. Ten mecz przyniósł nam dużo pozytywów. Cieszymy się, że po sześciu kolejkach plasujemy się na czwartym miejscu w tabeli, z dorobkiem jedenastu punktów i tylko dwiema straconymi bramkami – komentuje trener Luterek.
POM Iskra Piotrowice – Gryf Gmina Zamość 0:2 (0:1)
Gole: 0:1 Gierała 20, 0:2 Grzęda 61.
Gryf: P. Dobromilski – A. Cymerman (89 Kurzawa), D. Dobromilski, Żukowski, Pupeć (77 P. Dębicki) – Gierała, Kierepka, Sałamacha (60 Klimkowski), Kycko (85 Tomasiak), K. Wołoch – Grzęda (71 D. Baran); trener Luterek.
Żółte kartki: Kura, Kowal (POM). Sędziował: Siatka (Chełm).
Napisz komentarz
Komentarze