– Olimpia niczym mnie nie mogła zaskoczyć, bowiem znam tę drużynę. Zagrało w niej trzech nowych piłkarzy – Herda, Bator i Przyczyna. Pozostałych miałem w tym zespole, gdy go prowadziłem. Wiedzieliśmy, że jeśli wyłączymy z gry liderów, zwłaszcza Podgórskiego, to sobie poradzimy. I tak też się stało. Wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Odnieśliśmy co prawda wysokie zwycięstwo, ale nasza wygrana mogła być jeszcze wyższa – mówi Waldemar Kogut, szkoleniowiec zespołu z Hrubieszowa.
W drugiej części zawodów obie drużyny zdobyły po dwie bramki.
– Niepotrzebnie daliśmy sobie strzelić dwa gole. Podgórski i Muzyczka oddali dwa identyczne, skuteczne strzały z dystansu na naszą bramkę. W tym pierwszym przypadku bramkarz Grzęda miał już piłkę na swoich palcach, ale jednak nie zapobiegł utracie bramki. Po dokonaniu sześciu zmian w składzie oddaliśmy nieco inicjatywę Olimpii. Na szczęście nadal w naszym zespole świetnie funkcjonowały skrzydła. Na prawą flankę przesunąłem Mateusza Oleszczuka. To on dwa razy dograł idealnie piłkę do Karaszewskiego, który nie miał innego wyjścia, jak posłać ją do bramki – komentuje trener Kogut.
Na pierwsze punkty, zdobyte na boisku przeciwnika, zespół z Miączyna będzie musiał jeszcze poczekać. To była jego trzecia w tym sezonie wyjazdowa porażka.
– Szybko dostaliśmy dwa ciosy, niczym bokser w szczękę i nie mogliśmy się po nich podnieść. Na wyjazdach spisujemy się słabo i nieskutecznie. Stać nas na zdecydowanie lepszą grę. Martwi mnie to, że nie zagraliśmy tak, jak z Tanwią. W spotkaniu z drużyną z Majdanu Starego każdy zasuwał na boisku. Wszyscy walczyli o każdą piłkę. Tym razem takiej determinacji nam zabrakło – twierdzi Tomasz Różniatowski, prezes Olimpii.
Unia Hrubieszów – Olimpia Miączyn 5:2 (3:0)
Gole: 1:0 Rybak 3, 2:0 M. Oleszczuk 23, 3:0 Pędlowski 45, 3:1 Podgórski 65, 4:1 Karaszewski 74, 4:2 D. Muzyczka 85, 5:2 Karaszewski 89.
Unia: Grzęda – Staruszkiewicz, Sas (46 Blicharz), Posikata, Wanarski – Niderla (60 Jabłoński), Kuron (70 Sz. Nowak), Rząd (70 S. Oleszczuk), Pędlowski (75 Barzał) – M. Oleszczuk, Rybak (60 Karaszewski); trener Kogut.
Olimpia: Filipczuk – Herda, B. Zieliński, Bator, Okoniewski – K. Muzyczka (81 Gęśla), Podgórski, D. Muzyczka, Przyczyna (69 Lasota) – Gałka, Łyp; trener Gałka.
Żółte kartki: Rząd, Blicharz, S. Oleszczuk (Unia), K. Muzyczka, Herda, Bator (Olimpia). Sędziował: Swacha (Zamość).
Napisz komentarz
Komentarze