Komarów-Osada: Wielopokoleniowa Orkiestra Dęta zagra nawet na weselu

Z inicjatywą reaktywowania istniejącej w okresie międzywojennym i zaraz po wojnie orkiestry dętej wystąpili w 2010 r. wójt gminy Komarów-Osada Wiesława Sieńkowska i prezes OSP w Zubowicach Lucjan Wysocki. Dzięki unijnemu wsparciu udało się wtedy kupić najbardziej potrzebne instrumenty i zorganizować warsztaty muzyczne, a w następnym roku wystartowała orkiestra w 22-osobowym składzie.

Reklama

W ciągu dekady przewinęło się przez nią około 80 muzyków. Część z nich zasiliła szeregi orkiestr wojskowych, a inni rozwijają swoją pasję w szkołach muzycznych.

Obecnie zespół liczy kilkunastu członków i – zgodnie z nazwą – ma wielopokoleniowy charakter, ponieważ występują w nim zarówno kilkuletni muzycy, jak i seniorzy. Zespół uświetnia uroczystości patriotyczno-religijne, jak również bierze udział w lokalnych, regionalnych i krajowych przeglądach orkiestr dętych. Grupa ma bogate instrumentarium, na które składają się m.in. trąbki, klarnety, flety, saksofony, bębny, puzony, tuby i talerze, a także saksofon altowy, waltornia i werbel.

Formalnie 10 lat orkiestra skończyła w ub. roku, ale ze względu na pandemię obchody jubileuszowe mogły się odbyć dopiero teraz. Podczas okolicznościowego koncertu, który 25 września odbył się w Wolicy Śniatyckiej, gratulacje i podziękowania członkom orkiestry i jej kapelmistrzowi Ryszardowi Gryciakowi złożyli m.in. zastępca wójta Stanisław Siek, wiceprzewodniczący rady gminy Edward Schab i dyrektor SOK Iwona Pełypyszyn. Kapelmistrz nie tylko podziękował za wsparcie, ale zaprosił do zespołu nowych kandydatów i zadeklarował, że prowadzony przez niego zespół jest gotowy na nowe wyzwania i może zagrać nawet na... weselu.