Obecnie Program Telewizji Polskiej po raz 9. emituje telewizyjny show "Rolnik szuka żony". Jednym z głównych bohaterów tej edycji jest 25-letni rolnik Tomasz z Sadowia (pow. opatowski, woj. świętokrzyskie). Wśród kandydatek zaproszonych do programu była 22-letnia Aleksandra z Mircza.
"W tym roku kończy studia pielęgniarskie, które wybrała ze względu na to niezwykłe uczucie, jakie towarzyszy pomaganiu drugiemu człowiekowi i obserwowaniu realnych efektów swojej pracy. Pochodzi z małej miejscowości na Lubelszczyźnie i od najmłodszych lat pomaga rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa, więc doskonale zdaje sobie sprawę z plusów i minusów wiejskiego życia. Jest osobą otwartą i komunikatywną, uważa się też za osobę zaradną i umiejącą się odnaleźć w niemal każdej sytuacji. Wysoko ceni sobie rodzinę, choć uważa, że pomimo niewątpliwych zalet posiadania trójki dzieci, to przy ich dwójce też jest sporo pracy. Mimo że zazwyczaj decyzje podejmuje spontanicznie, to napisanie do Tomka zajęło jej sporo czasu, uważa jednak, że oboje znajdują się na podobnym etapie życia, oboje dzielą podobne wartości i oboje są gotowi, by poznać kogoś na stałe" – czytamy w prezentacji 22-latki z Mircza na profilu programu "Rolnik szuka żony TVP" na Facebooku.
Przeczytaj także:
- Turobin: Czy Konrad pokocha Klaudię z programu "Rolnik szuka żony"?
- Turobin: Pojedzie do rolniczki szukać miłości
O serce Tomka walczyły także 22-letnia Katarzyna z Szydłowa, 19-letnia Zuzanna z Włocławka i 19-letnia Zuzanna z Kowalewa Pomorskiego, a także 23-letnia Martyna z Bydgoszczy. Po ostatnim odcinku z programu odpadły Aleksandra z Mircza i Zuzanna z Włocławka.
– Z całego serca kibicowaliśmy Oli. Bardzo chcieliśmy, aby to ona trafiła do finału programu, a także do gospodarstwa rolnika Tomka. Tym bardziej, że on jest bardzo przystojnym mężczyzną. Ma dobrze poukładane w głowie i świetnie nawiązuje kontakt w rozmowie. Jednaka stało się inaczej. W ostatnim programie Ola odpadła. Pozostała tylko Martyna z Bydgoszczy. Zwycięstwo było o włos, nasza Ola i tak jest najpiękniejsza – nie bez żalu mówi mieszkanka Mircza, znajoma 22-letniej Aleksandry.
Napisz komentarz
Komentarze