Nowoczesne Mokre dba o bezpieczeństwo na drogach. To z inicjatywy członków stowarzyszenia – wraz z partnerami i sponsorami – drugi rok z rzędu na początku roku szkolnego umieszczono przy drogach w okolicy Szkoły Podstawowej w Mokrem banery apelujące do kierowców, aby poruszali się wolniej. Banery wykonano w jaskrawych kolorach, aby każdy kierowca je zauważył i zdjął nogę z gazu. – Na razie szczęśliwie nikomu nic się nie stało na drodze, ale lepiej dmuchać na zimne – mówił nam przed rozpoczęciem tamtej akcji wiceszef stowarzyszenia Andrzej Wiśniewski.
Akcja „banerowa” miała zakończyć się pod koniec września, ale została przedłużona, bo jednak skończył się limit szczęścia na drodze i doszło do wypadku.
Wjechał w ludzi
16 września kilka młodych osób spotkało się przy starej szkole (na zakręcie przy drodze powiatowej w kierunku miejscowości Hubale). Przed godz. 22 uderzył w nich osobowy volkswagen. Na miejsce zdarzenia przyjechały karetki pogotowia oraz policja. Do szpitala odwieziono troje 22-latków, a policja zatrzymała sprawcę wypadku, którym okazał się 44-letni mieszkaniec Zamościa. Zarówno on, jak i 38-letni pasażer osobówki byli pijani.
Jak ustaliła policja, 44-latek jechał w kierunku miejscowości Hubale. Na łuku drogi, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewe pobocze, uderzył w zaparkowany samochód i dwa znaki drogowe, a następnie wjechał w grupę osób, która stała na znajdującym się za chodnikiem pasie zieleni. – Volkswagen zatrzymał się na ogrodzeniu pobliskiej posesji – relacjonowała asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Z pięcioosobowej grupy, w którą wjechał mieszkaniec Zamościa, trzy osoby wymagały pomocy medycznej. 44-latek miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości oraz gróźb. Sąd Rejonowy w Zamościu – na wniosek prokuratury – postanowił tymczasowo aresztować podejrzanego na okres 3 miesięcy. Mieszkańcowi Zamościa grozi do 4,5 roku pozbawienia wolności.
Potrzebne bariery
Mieszkańcy Mokrego podkreślali, że tragedia wisiała na włosku. – Gdyby do wypadku doszło w dzień, to ktoś mógłby zginąć, bo tędy i dzieci chodzą do szkoły, i starsze osoby też przemieszczają się tą trasą – mówi mieszkaniec Mokrego.
Inni dodawali, że 44-latek nie jest pierwszym, który przeholował z prędkością i nie wyrobił się na tym zakręcie, a członkowie Stowarzyszenia Nowoczesne Mokre zwrócili się do Zarządu Dróg Powiatowych w Zamościu o montaż przy starej podstawówce metalowych barier energochłonnych. Ich wniosek poparł poseł Sławomir Zawiślak, szef Stowarzyszenia Rozwoju Lokalnego Zamojszczyzna.
W ostatnim czasie drogowcy zamontowali wnioskowane barierki z odblaskami i... od razu zrobiło się bezpieczniej. „Dodatkowo zarówno na przedmiotowym odcinku, jak i zakręcie przy obecnej szkole, poprawione zostało oznakowanie poziome” – czytamy na profilu stowarzyszenia w mediach społecznościowych. – Jeżeli teraz jakiś pirat się zapomni, to zatrzyma się na barierce – wskazuje Andrzej Wiśniewski. – To jest zabezpieczenie.
To nie koniec. – W listopadzie metalowe bariery z odblaskami pojawią się dodatkowo na łuku za Szkołą Podstawową w Mokrem – obiecuje Piotr Kuter, dyrektor ZDP w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze