Henryk Andrzejewski fotografią pasjonuje się od 20 lat. Należy do Zamojskiej Grupy Fotograficznej, a także do Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej – Stowarzyszenia Twórców.
“Rok 1939. Rekonstrukcje bitew pod Tomaszowem Lubelskim” to pierwsza autorska, indywidualna wystawa zamojskiego artysty. W przeszłości jego zdjęcia prezentowane były na kilkudziesięciu ekspozycjach zbiorowych. Brał udział w konkursach i plenerach fotograficznych.
Henryk Andrzejewski to miłośnik roztoczańskich krajobrazów i przyrody. Jednak jego ulubionym tematem są rekonstrukcje wydarzeń historycznych, w szczególności bitew pod Tomaszowem Lubelskim, ale również w Komarowie, Osuchach czy Zaborecznie.
Na wystawie w Hotelu Zamojskim pokazane są zdjęcia z rekonstrukcji bitew pod Tomaszowem Lubelskim, które odbywały się na przestrzeni ostatniej dekady. To obrazy urzekające siłą przekazu. Efekt potęguje czarno-biała stylistyka fotografii.
– Na twarzach rekonstruktorów maluje się wyraz desperacji, zmartwienia, ale i zatroskania losami ojczyzny. Przebija się też mocno odwaga i patriotyzm – mówi Henryk Andrzejewski.
Podczas wernisażu zastępca prezydenta Zamościa Piotr Orzechowski gratulował autorowi dorobku. – Cierpliwość i wytrwałość jest bardzo wskazana w profesji fotograficznej – mówił, nawiązując do faktu, że na prezentowany zbiór składają się zdjęcia z 10 lat.
Na otwarciu ekspozycji nieprzypadkowo obecny był Andrzej Urbański, zastępca dyrektora Muzeum Zamojskiego. Po zakończeniu wystawy to właśnie do tej placówki trafią fotografie rekonstrukcji bitew tomaszowskich. – Cieszy mnie to, że zdjęcia będą wykorzystywane przy różnych okazjach, pozostaną dla potomnych – dodaje Henryk Andrzejewski.
A gościem specjalnym wernisażu, ku zaskoczeniu wszystkich, był Rafał Brzozowski, znany piosenkarz i prezenter telewizyjny.
Napisz komentarz
Komentarze