W Adamowie jadąca drogą wojewódzką 24-latka (mieszkanka gm. Stary Zamość) na zakręcie straciła panowanie nad pojazdem. Jej samochód zjechał na pobocze, potem na pole i dachował.
Kobieta o własnych siłach wyszła z pojazdu, ale do szpitala trafiła na badania. Na szczęście nie odniosła obrażeń wymagających dalszej hospitalizacji i mogła wrócić do domu. 24-latka była trzeźwa, a przyczyną zdarzenia, w którym uczestniczyła, najpewniej były warunki pogodowe i niedostosowanie do nich stylu czy prędkości jazdy.
Prawdopodobnie z tej samej przyczyny doszło dzisiaj jeszcze do kolizji w miejscowości Wólka Łabuńska. Tam kierująca toyotą straciła panowanie nad pojazdem, wjechała do przydrożnego rowu, w którym samochód się przewrócił.
51-letnia mieszkanka Zamościa nie potrzebowała pomocy medycznej, i co ważne była trzeźwa.
Policja apeluje, by kierowcy jeździli z głową.
Obserwujmy zmieniającą się pogodę i dostosowujmy stylu oraz prędkość jazdy do warunków drogowych. Występujące lokalnie oblodzenia mogą generować zdarzenia drogowe. Zachowajmy wiec czujność i bezpiecznie reagujmy na zagrożenia na drodze - mówi aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze