Uważam, że po siedmiu latach mojej pracy coś powinno się zmienić w zespole. Nie chcę już tego ciągnąć, robię to stanowczo za długo. Jesteśmy z piłkarzami nawzajem sobą znużeni. Niektórzy zawodnicy mają mnie już dosyć, z wzajemnością. Odszedłem, by mieli lepsze samopoczucie. Moje dalsze przebywanie z nimi mogłoby doprowadzić do tego, że byśmy się pozabijali. Chciałbym też więcej czasu poświęcić swoim dzieciom. Mam dwóch synów piłkarzy. To mali chłopcy, obaj potrzebują więcej ojcowskiej uwagi. Uprawiają piłkę nożną. Z pozytywnym skutkiem, bo są zapraszani do różnych akademii piłkarskich. Jeżdżę z nimi po Polsce. Mam też córkę, która również potrzebuje ojca. Praca trenerska ograbia mnie z czasu, który mógłbym poświęcić rodzinie. Uznałem, że pora od tej pracy odpocząć – tłumaczy Paweł Lewandowski.
Szkoleniowcem Omegi został piłkarz, 46-letni Tomasz Goździuk, który w przeszłości był grającym trenerem Ostoi Skierbieszów, Nordu 98 Wysokie, Echa Zawada i Gryfa Gmina Zamość, a ostatnio występował w zespole ze Starego Zamościa i jednocześnie działał w zarządzie Hetmana Zamość.
– Nie wiem, czy teraz też będę grającym trenerem. Na pewno będę dobrze przygotowany do gry. W razie czego pomogę drużynie na boisku – mówi Tomasz Goździuk.
Trener Goździuk zamierza rozpocząć pracę z Omegą w połowie stycznia. Dokładnej daty rozpoczęcia przygotowań do rundy wiosennej jeszcze nie ustalił. Poszukuje zespołu chętnego do gry w sparingu 11 lutego, bo trener Lewandowski zaplanował gry kontrolne od 18 lutego. Tego dnia zespół ze Starego Zamościa ma się spotkać z Bratem Cukrownikiem Siennica Nadolna. Później ma grać z Tanwią Majdan Stary (25 lutego), Orionem Niedrzwica (4 marca), Potokiem Sitno (11 marca) i Ruchem Izbica (18 marca).
– Wspólnie z zarządem doszliśmy do wniosku, że rundę wiosenną poświęcimy przede wszystkim na ogrywanie w lidze naszego odmłodzonego zespołu. Jeżeli zakończymy rozgrywki na miejscu, na którym jesteśmy obecnie, to będzie dobrze – mówi Goździuk.
Napisz komentarz
Komentarze