– Chciałem wlać więcej nadziei w wasze serca – zwrócił się 28 grudnia do uczestniczących w sesji zamojskich radnych prezydent Zamościa Andrzej Wnuk. – Otrzymałem właśnie informację, że w marcu zostanie wyłoniony wykonawca, który w ciągu 3 lat wybuduje ekspresową drogę łączącą nas z Warszawą.
Tego samego dnia pojawił się komunikat na stronie lubelskiego oddziału GDDKiA. „W ramach tych zadań wybudujemy dwujezdniową drogę ekspresową, obiekty inżynieryjne, odwodnienie i oświetlenie drogi. Zamontowane zostaną urządzenia ochrony środowiska, w tym ekrany akustyczne, a także zbudowane przejścia dla zwierząt. Wykonany zostanie też system zarządzania ruchem” – tak lubelska GDDKiA opisuje trzy odcinki S17, na budowę których ogłosiła przetargi.
Odcinek Piaski-Łopiennik, o długości 16,6 km, przebiegać będzie nowym śladem, wzdłuż obecnej drogi krajowej nr 17. Rozpocznie się na węźle Piaski Wschód, który zostanie przebudowany (droga S17 będzie się tutaj łączyć z trasą S12 Piaski-Dorohusk).
Odcinek Krasnystaw-Izbica, o długości 18,8 km, zacznie się w miejscowości Zakręcie przed Krasnymstawem. Początkowo trasa przebiegać będzie w śladzie obecnej DK17, następnie przekroczy rzekę Żółkiewkę i od zachodniej strony ominie m. in. Latyczów, Dworzyska, Tarnogórę i Izbicę. Przekroczy linię kolejową nr 69 relacji Rejowiec-Hrebenne i zakończy się na przecięciu z obecną DK17 w okolicach Krasnego.
Odcinek od Izbicy do węzła Zamość Sitaniec będzie liczył niespełna 10 km. Pobiegnie nowym śladem, głównie wzdłuż obecnej DK17. Ominie od zachodniej strony miejscowość Podkrasne oraz Chomęciska Małe.
Na wykonanie każdego z tych odcinków przewidziano 39 miesięcy. Oferty będą przyjmowane do 23 lutego.
Napisz komentarz
Komentarze