Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 12:17
Reklama Baner reklamowy A1  Orkiestry Włościańskiej
Reklama

Oferowali seniorom proste usługi. Oszukali ich na grube miliony

Pracownicy spółek TeleOpieka24 i GasoEnergia PZE próbowali dorobić się na ludzkiej krzywdzie. Poszkodowanych jest nawet ponad 6 tys. osób.

Do Sądu Okręgowego w Świdnicy trafił akt oskarżenia przeciwko 14 osobom, które w opinii prokuratury wprowadzały klientów w błąd co do warunków umów. Chodzi o dostawy gazu i energii elektrycznej oraz drobne usługi.

Oferty kierowali głównie do seniorów 

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński, zarzuty dotyczą oszustw w stosunku do mienia znacznej wartości, a w odniesieniu do 7 osób dodatkowo kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Jej celem było popełnianie przestępstw (skarbowych), pranie brudnych pieniędzy oraz działanie na szkodę spółek.

Nieuczciwi pracownicy TeleOpieki24 proponowali drobnym przedsiębiorcom sprzedaż usług reklamowych, z kolei seniorom drobne prace remontowe lub zorganizowanie wizyty u lekarza. Oszuści z GasoEnergii PZE oferowali „atrakcyjne” oferty dostawy energii elektrycznej i gazu. Do procederu wykorzystywano sieć kurierów, telemarketerów i przedstawicieli spółek, którzy działali na terenie prawie całego kraju.

Próbowali różnych sztuczek

Oszuści korzystali z różnych metod, które miały nakłonić klientów do wykupienia pakietu. Przedstawiciele spółek dzwonili np. z pytaniem, czy mogą przesłać ofertę handlową. Gdy klient się zgodził, wkrótce przychodził do niego kurier z gotową, wypełnioną umową. Seniora nieświadomego podstępu informował, że ten musi tylko pokwitować odbiór przesyłki. W rzeczywistości podpisywał dokument. Kurierom zdarzało się także ukrywać właściwą umowę w pliku innych papierów. Zdezorientowany klient podpisywał to, co mu kazano, dokładnie nie zapoznając się z ofertą.

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:

Klientów oszukiwano jeszcze w inny sposób. Przedstawiciel firmy podawał się za studenta i zachęcał do podpisania dokumentu, który miał być jedynie potwierdzeniem udziału w ankiecie. Senior chcący pomóc młodemu człowiekowi w zaliczeniu praktyk nieświadomie podpisywał umowę. Niekiedy zainteresowanych przekonywano, że za usługę zapłacą tylko złotówkę, gdyż resztę pokryje dofinansowanie z funduszy europejskich. Tłumaczyli też, że po miesiącu klient bez dodatkowych kosztów będzie mógł złożyć rezygnację. W praktyce wyglądało to inaczej.

Umowy na kilka lat 

Zmanipulowani klienci wiedzieni chęcią zawarcia atrakcyjnej umowy nieświadomie podpisywali zobowiązania na kilka lat, a za zamówione usługi musieli płacić nawet kilkaset złotych miesięcznie. Co prawda, umowę mogli wypowiedzieć, ale nie za darmo, lecz za – bagatela! – 18 tys. złotych.

Z ustaleń policji i prokuratury wynika, że TeleOpieka24 w ten sposób mogła skrzywdzić nawet ponad 2 tys. osób. Ich łączne zobowiązania wyniosły niemal 16 mln zł – niemal 850 osób wpłaciło na rzecz spółki ponad 620 tys.

GasoEnergia PZE oszukała ponad dwukrotnie więcej osób, jednak wartość zobowiązań zaciągniętych przez ofiary była mniejsza – wyniosła około 14,5 mln. Pokrzywdzeni wpłacili łącznie 12 mln.

Prokurator na poczet przyszłych rekompensat zabezpieczył mienie należące do oskarżonych, o łącznej wartości 1,2 mln złotych. W śledztwie zarzuty postawiono łącznie 24 osobom.

Oszustwo „na ferie”

W czasie ferii zimowych trzeba szczególnie uważać na jeszcze inny rodzaj oszustwa. Cyberprzestępcy coraz częściej kuszą klientów niskimi cenami i wyglądem strony łudząco przypominającym autentyczną witrynę hotelu. W celu przechwycenia danych do karty płatniczej wykorzystali ostatnio m.in. wizerunek hotelu w Białce Tatrzańskiej.

Klient, który trafi na fałszywą stronę, po wybraniu rodzaju noclegu zostanie poproszony o podanie imienia i nazwiska właściciela karty bankowej, daty ważności, CVC/CVV oraz PIN-u. Po przechwyceniu wrażliwych danych oszuści w chwilę wyczyszczą nasze konto.

Oszustwo „na ferie” można rozpoznać po adresie strony. W przypadku Hotelu Bania w Białce Tatrzańskiej hakerzy posługiwali się stroną internetową o adresie baniahotel.pl, podczas gdy adres prawdziwej witryny to hotelbania.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nie wierzę 04.02.2023 11:15
Jak to W państwie Prawa i Sprawiedliwoścì takie oszustwa?

Nie wierzę 04.02.2023 11:15
Jak to W państwie Prawa i Sprawiedliwoścì takie oszustwa?

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkowaćAutor komentarza: PO to złoTreść komentarza: taaaak. tak samo jak GeblewiczowiData dodania komentarza: 22.11.2024, 11:10Źródło komentarza: Nigdy nie rób tak na drodze ekspresowej! GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze [VIDEO]Autor komentarza: RomanTreść komentarza: patrolowali na ul. Granicznej ? Na ulicy Granicznej od kliku lat autobusy MZK zatrzymują się na zakazie.. Nie ma przystanku a ludzie wysiadają i wsiadają. I nikt nigdy tego nie widział ? Czy może patroluja ślepi ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:08Źródło komentarza: Zamość: Był poszukiwany, miał dożywotni zakaz kierowania i 4 promile, gdy został zatrzymanyAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jest jednak pewna różnica. Konflikty z Ukraińcami za ostatnie 200 lat: Wołyń, wojna 1919. Konflikty z Rosją za ostatnie 200 lat: wsadzenie marionetkowego rządu Bieruta i 40 lat gospodarczego pasożytnictwa, masowe gwałty i rabunki dokonywane przez czerwonoarmistów, przyczółek Czerniakowski (żołnierze Berlinga zostali wysłani na pewną śmierć), 17 września, mord w Katyniu, deportacje do Kazachstanu, Obława Augustowska, krwawe stłumienie akcji Burza, wymordowanie obrońców Grodna, tzw. "proces szesnastu", tzw. Tragedia Górnośląska (1945), operacja polska NKWD, wojna 1920, zsyłki na Sybir, ponad sto lat wynarodowiania, krwawe stłumienie powstania styczniowego i listopadowego.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:46Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Da, da, tavarisz. Jak zawsze zły zachód sprowokował miłującą pokój Rosję. Dziwne tylko, że za każdym razem, to ruskie czołgi wjeżdżają pierwsze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 09:15Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: XxlTreść komentarza: Tera może do kryminalnej wezmo....?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 22:12Źródło komentarza: Zamość: Policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał poszukiwanego
Reklama