Informację o rannym mężczyźnie policjanci dostali w piątek (2 czerwca) wieczorem. Mundurowi znaleźli zakrwawionego 46-latka w pobliżu torów kolejowych w Niedzieliskach. Mężczyzna miał rany na przedramieniu i głowie, został przetransportowany karetką do szpitala.
– Okazało się, że powstały w wyniku ugodzenia ostrym narzędziem, np. nożem. Na szczęście stan zdrowia nie zagraża jego życiu – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Funkcjonariusze ustalili, że z nożem na 46-latka rzucił się jego 31-letni znajomy, z którym spotkał się w swoim mieszkaniu i pił alkohol. O co poszło? Tego póki co nie wiadomo. Pewne jest, że ani agresor, ani sprawca nie był trzeźwy. Młodszy miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie, a starszy – przeszło 1,3 promila.
31-latek trafił do policyjnego aresztu.. Usłyszał już zarzuty uszkodzenia ciała, za które grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec niego dozór policji.
Napisz komentarz
Komentarze