Firmy telekomunikacyjne w Polsce rozpoczynają wyłączanie sieci 3G. W związku z tym osoby ze starszymi modelami telefonów czekają wydatki. Jeśli zechcą nadal korzystać z internetu, będą musieli wymienić kartę SIM lub telefon. Na pierwszy ogień pójdą klienci T-Mobile.
Koniec pewnej epoki
„Sieć 3G była pierwszą, która umożliwiała dostęp do internetu. Na początku oferowała szybkość transferu rzędu 7,2 Mb/s, a później – 42 Mb/s. Jednak technologia prężnie rozwijała się w kolejnych latach i sieć 3G została zastąpiona przez 4G (LTE). Obecnie wiele modeli telefonów obsługuje już sieć 5G” – przypomina serwis INN Poland.
Niebawem epoka 3G stanie się historią. Większość z nas nie odczuje zmian, z wyjątkiem osób korzystających ze starszych modeli telefonów. W ich przypadku korzystanie z transferu danych zostanie znacznie ograniczone lub stanie się niemożliwe.
Wymień kartę lub telefon
Rozwiązaniem problemu będzie wymiana karty SIM na obsługującą 4G lub kupienie nowego telefonu. Druga opcja dotyczy osób mających telefon sprzed 2016 roku i używających go do przeglądania internetu. W najgorszej sytuacji znajdą się osoby korzystające obecnie z takich modeli jak:
- Apple iPhone 5,
- Huawei Ascend P6,
- Samsung Galaxy Note II,
- LG Swift 2X,
- BlackBerry Curve 3G 9300,
- Nokia 6220,
- Sony Xperia Z i U.
Jako pierwsi ze zmianami zmierzą się właściciele kart SIM z T-Mobile. Ten operator sieć 3G chce wyłączyć już w kwietniu 2023 roku. Orange na podobny krok zdecyduje się prawdopodobnie w latach 2024-2025, natomiast Plus i Play w sprawie 3G na razie nie mają konkretnych planów.
30 mln starych telefonów
A jeśli już zostaniemy zmuszeni do wymiany telefonu na nowy, to zamiast rzucić stary w kąt, warto spróbować trochę na nim zarobić. Może się zdarzyć, że będzie on sporo wart dla kolekcjonerów. Amatorzy starych telefonów są w stanie zapłacić nawet 850 zł za sprzęt marek takich jak Siemens, Nokia czy Motorola.
- Zamość: Ukradł firmową kartę i wypłacił 10 tys. zł, potem groził szefowi
- Wpadka za jazdę z „turbonapędem”. Zaliczył ją dwa razy w pół godziny
Według raportu Smart Barometr przygotowanego na zlecenie firmy Digital Care w domach Polaków zalega 30 mln telefonów. Prawie połowa z nich traktowana jest jako telefon zapasowy, a niemal jedna trzecia z nas stary telefon trzyma w szufladzie bez wyraźnego celu.
37 proc. respondentów korzysta z telefonów wartych więcej niż 1000 zł, a aż 56 proc. w przypadku uszkodzenia smartfona nie decyduje się na jego naprawę, tylko wymienia go na nowy.
Większość uważa, że to prawodawcy i producenci powinni zadbać o to, by życie produktów elektronicznych było dłuższe. Można to robić na wiele sposobów – poprzez regulacje prawne, zbiórki zużytego sprzętu lub zniżki na zakup produktów elektronicznych z recyklingu.
Napisz komentarz
Komentarze