W czwartek 2 marca przed południem do Prokuratury Okręgowej w Zamościu doprowadzono dwóch 16-latków i 17-latka zatrzymanych w sprawie brutalnego pobicia, w następstwie którego zmarł 16-letni chłopiec. Usłyszeli zarzuty.
Nie przyznał się do zabicia
Zarzut dotyczący pozbawienia życia usłyszał 17-latek. Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności, ale w przypadku osób młodocianych, które w chwili dokonania tego czynu nie ukończyły 18 roku życia, nie orzeka się najwyższego wymiaru kary. Zatem 17-latek może zostać skazany maksymalnie na 25 lat więzienia - poinformował nas prok. Artur Szykuła, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Zaznacza, że 17-latek nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Przyznał się do pobicia.
Nieletni inaczej traktowani
Dwóch 16-latków usłyszało zarzut popełnienia czynu karalnego w postaci udziału w pobiciu. Skierowaliśmy do sądu wniosek o umieszczenie ich w schronisku dla nieletnich - dodaje prokurator.
To sąd zdecyduje ile czasu tam spędzą. Czwarta zatrzymana do sprawy osoba, 16-letnia dziewczyna, nie usłyszała jeszcze żadnych zarzutów. Jednak prok. Szykuła zaznacza, że czynności cały czas trwają, uzupełniany jest materiał dowodowy i ustalane są poszczególne role osób w zdarzeniu. Świadkowie zdarzenia zostali przesłuchani.
Tuż po podaniu zarzutów do publicznej wiadomości, wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (Solidarna Polska) złożył pismo do Prokuratora Krajowego z prośbą o nadzór nad sprawą brutalnego zabójstwa 16-letniego Eryka.
„Młodzi zwyrodnialcy w biały dzień skatowali bezbronnego nastolatka. Zrobię wszystko, żeby oprawcy zostali surowo osądzeni. Za takie czyny powinna być kara śmierci” – napisał w mediach społecznościowych Marcin Romanowski.
Za co ta śmierć?
Wstępne wyniki sekcji zwłok 16-letniego Eryka wykazały, że zmarł wskutek obrażeń okolicy głowy. Były na tyle duże, że doszło do "odruchowego zatrzymania krążenia".
Sprawę rozpatrujemy dwuetapowo. Sprawcy szli za pokrzywdzonym i w pewnym momencie zaatakowali go w miejscu, w którym znaleziono ciało 16-latka. W pierwszym etapie zdarzenia (pobicia) brało udział dwóch nieletnich i 17-latek. W drugim, 17-latek samodzielnie podbiegł do chłopaka i z całej siły kopnął go w głowę. Pokrzywdzony upadł i zmarł - informuje prokurator Szykuła.
Motywem pobicia miały być rzekome "pomówienia i rozpowszechnianie jakichś informacji na temat jednej z zatrzymanych osób".
16-latek śmiertelnie pobity w centrum Zamościa
We wtorek 28 lutego, przed godziną 16, przy ul. Piłsudskiego w Zamościu, 16-latek idący chodnikiem miał zostać zaczepiony przez grupę młodych osób. – Doszło do pobicia, w wyniku którego chłopiec zmarł. Sprawcy oddalili się z miejsca. Działania zamojskich policjantów doprowadziły do zatrzymania jeszcze tego samego dnia 4 osób w wieku 16 i 17 lat. 17-latka umieszczono w pomieszczeniach dla zatrzymanych, natomiast 16-latkowie trafili do policyjnej izby dziecka. |