3 marca radna powiatu hrubieszowskiego Danuta Muzyczka zamieściła na swoim profilu na Facebooku post z alarmującym tytułem "Niebezpiecznie w Werbkowicach!!!".
Radna napisała: "Blady strach padł na mieszkańców Werbkowic. Nie tak dawno ktoś włamał się do prywatnego domu i ukradł różne rzeczy, pod nieobecność właścicieli. Niecały tydzień później, prawdopodobnie w tym samym celu, ktoś próbował się włamać do domu samotnej kobiety, która w tym czasie akurat była w domu. Mieszkańcy Werbkowic się po prostu boją, niektórzy zakładają kamery przed swoimi posiadłościami, niektórzy ze strachu nie śpią w nocy. Jest prośba do odpowiednich służb o wzmożone patrole w Werbkowicach i do władz gminy Werbkowice o większe oświetlenie ulic, bo bezpieczeństwo ludzi jest rzeczą najważniejszą i bezcenną. Policja podjęła działania w tej sprawie, poszkodowani i nie tylko organizują się też i robią prywatne śledztwa, żeby jak najszybciej namierzyć złodziejaszków".
Policja jest bardziej powściągliwa w ocenach tego, co się ostatnio wydarzyło w Werbkowicach.
Rzeczywiście, 18 lutego faktycznie doszło do jednego włamania do mieszkania w Werbkowicach. Podczas nieobecność właścicieli włamywacze zabrali 100 złotych i 2 złote pierścionki. Właściciela i domowników w tym czasie nie było w domu, prawdopodobnie w tym dniu wyjechali do Zamościa - poinformowała nas asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Policjanci przypuszczają, że to włamanie z drugiej połowy lutego w może być sprawką grupy włamywaczy spoza naszego regionu, która w tym samym czasie dopuściła się kilku włamań w pobliskich powiatach.
Żadnych więcej zdarzeń o charakterze włamań nie było ostatnio w Werbkowicach. Faktycznie zdarzyło się, że pewnej nocy ktoś około godz. 2-3 stukał do drzwi domu jednej z mieszkanek Werbkowic. Ale nie wiadomo, kto się dobijał. Kobieta nie otworzyła mu drzwi. Przestraszyła się i o nocnym zdarzeniu zawiadomiła policję. Najpewniej dowiedzieli się o tym również inni mieszkańcy Werbkowic i stąd takie poruszenie - dowiedzieliśmy się od asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficera prasowego KPP w Hrubieszowie.
Ostatnio w Werbkowicach nie działo się nic, co uzasadniałoby wzrost poczucia zagrożenia. Tam w ostatnim czasie policjanci karali mandatami głownie za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. Nie działo się nic takiego, by można było twierdzić, że w Werbkowicach jest niebezpiecznie - oceniają policjanci z posterunku w Werbkowicach i z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie
Napisz komentarz
Komentarze