W ostatni weekend kwietnia dyżurny zamojskiej komendy został powiadomiony, że w miejscowości Czarnystok (gm. Radecznica, pow. zamojski) kierujący renaultem wjechał do przydrożnego rowu.
Wjechał do rowu i uderzył w drzewo
Przybyli na miejsce zdarzenia mundurowi ustalili, że pojazdem kierował 27-letni mieszkaniec gm. Zwierzyniec. Mężczyzna jechał sam.
– Na łuku drogi kierujący stracił panowanie nad pojazdem i zamiast skręcić w lewo, pojechał prosto, wjeżdżając do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w rosnące tam drzewa – relacjonuje asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Mężczyzna o własnych siłach wydostał się z rozbitego samochodu, a załoga karetki pogotowia przewiozła go do szpitala. Po badaniach okazało się, że nie doznał poważniejszych obrażeń. Za to policyjne badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Policjanci zatrzymali należące do 27-latka prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny samochodu. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do 2 lat pozbawienia wolności.
Pijani kierowcy na drogach powiatu zamojskiego
Początek majówki dobrze zapamięta też kierujący fordem 51-latek z Zamościa, który wpadł podczas kontroli drogowej na ul. Lubelskiej w Zamościu. W organizmie miał blisko 2,5 promila. 1 maja w Kornelówce (gm. Sitno) policjanci zatrzymali kierującego volkswagenem 62-lata z Zamościa. Mężczyzna miał ponad promil. Obaj panowie za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze