– Pożarem objęty był przedział silnikowy i częściowo przedział pasażerski – informuje mł. bryg. Marcin Żulewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.
Kierowca samochodu przed przybyciem służb samodzielnie opuścił samochód. Jako pierwsi działania gaśnicze podjęli strażacy z OSP z Grabowca i Grabowca-Góry, a strażacy z JRG Zamość wsparli podjęte działania. Pożar udało się ugasić, ale straty nie są małe.
Przypomnijmy, że dzień wcześniej w Sitańcu-Wolicy (gm. Zamość) 52-latek z gm. Stary Zamość wjechał oplem do rowu, a następnie uderzył w przepust. Samochód stanął w ogniu. Na szczęście kierowca samochodu nie odniósł obrażeń. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile.
Napisz komentarz
Komentarze