Podopieczny trenera Andrzeja Gdańskiego uzyskał w biegu eliminacyjnym czas 10,06, a w finale – 10,05 (nowy rekord życiowy).
Kopeć wygrał zawody, a kolejne miejsca w biegu finałowym zajęli Yannick Wolf (Niemcy, czas 10,20), Julian Wagner (Niemcy, 10,23), Adam Thomas (Niemcy, 10,26), Enoch Adegoke (Nigeria, 10,42) i Enrico Guentert (Szwajcaria, 10,47).
To był trzeci start Kopcia w tegorocznym sezonie letnim. I trzeci zwycięski. Wcześniej zawodnik Agrosu wygrał dwa razy bieg na 100 m – w mityngu lekkoatletycznym „Lubelskie Koziołki 2023” na stadionie przy Alei Piłsudskiego w Lublinie, a następnie na Stadionie Śląskim w Chorzowie podczas 69. Memoriału Janusza Kusocińskiego.
Wróćmy jednak do startu Dominika Kopcia w Dessau-Rosslau.
„Zawodnik Agrosu Zamość najpierw wygrał eliminacje. Przy wietrze wiejącym w plecy z mocą 0,8 m/s zdystansował rywali, osiągając drugi czas w historii polskiej lekkoatletyki – 10,06. Jeszcze lepiej było w finale. Przy minimalnym wietrze o sile +0,1 m/s pokonał 100 m w czasie 10,05! To był najszybszy bieg polskiego sprintera od 1984 roku, gdy na stadionie Skry Warszawa Marian Woronin pokonał 100 m w czasie 10,00. Czas 10.05 uzyskany w Niemczech przez Kopcia plasuje go w tym momencie na piątym miejscu w europejskich tabelach i stawia w gronie faworytów podczas zaplanowanych na przyszły weekend drużynowych mistrzostw Europy na Stadionie Śląskim w Chorzowie” – czytamy na stronie internetowej Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Napisz komentarz
Komentarze