Łukasz Jabłoński w styczniu br. uzyskał w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Lublinie pozwolenie konserwatorskie na prowadzenie poszukiwań z użyciem wykrywacza metali. Już pierwsze wyjście w teren (w styczniu) zaowocowało odkryciem w Czernięcinie Poduchownym trzynastu ozdób wykonanych z brązu. Zalegały ona na miejscowych łąkach na głębokości ok. 20-25 cm poniżej powierzchni gruntu. Znalezione zabytki archeologiczne, oczyszczone i zapakowane próżniowo, przekazał do konserwatora zabytków.
Wśród odkrytych zabytków znajdowały się m.in. masywna szpila o długości 15,5 cm, szpila o długości 16,4 cm wykonana z drutu brązowego o średnicy 4 mm, dwa koliste nagolenniki o średnicach po 11,9 cm czy dwie bransolety o średnicach po 7 cm, wykonane z płaskiego drutu brązowego.
Oględzin znaleziska dokonali: dr Józef Niedźwiedź, dr Konrad Grochecki i mgr Wiesław Koman. Analiza zabytków wskazuje, że są to ozdoby, które można przypisać ludności kultury łużyckiej i datować na jej schyłkowy okres funkcjonowania, czyli Hallstatt D (ok. 550-400 lat p.n.e.). Znalezisko jest tym bardziej sensacyjne, gdyż ozdoby kultury łużyckiej odnajdywano w tym regionie bardzo rzadko i były to jedynie pojedyncze przedmioty lub ich niewielkie fragmenty. Zabytki te mają ogromne znaczenie poznawcze i naukowe oraz konserwatorskie dla archeologów, w kontekście analizy osadnictwa ludności tej kultury w tym rejonie, jak i całej Lubelszczyzny.
Zabytki zostały przekazane do Muzeum Ziemi Biłgorajskiej w Biłgoraju, które zleciło już wykonanie ich konserwacji i specjalistycznych analiz. Mimo że znaleziska dokonano kilka miesięcy temu, fakt ten utrzymywano w tajemnicy, ze względu na konieczność zabezpieczenia miejsca odkrycia przed nielegalnymi poszukiwaniami, do czasu archeologicznego przebadania tego miejsca.
Napisz komentarz
Komentarze