Do incydentu doszło w środę (19 lipca), po godzinie 20.30. Ponieważ 43-latek nie zamierzał się uspokoić, wezwano policję. Przyjechały dwa radiowozy i karetka pogotowia.
- Wykrzykiwał, że nas wszystkich pozabija – mówi świadek zdarzenia.
Na szczęście ratownicy nie musieli interweniować. Za to mundurowi zabrali wściekłego mężczyznę do izby wytrzeźwień, ponieważ był pijany i stwarzał zagrożenie nie tylko dla innych, ale także dla siebie.
Świadkowie zdarzenia mówili nam, że to obywatel Ukrainy. Ponoć mówił z obcym akcentem. Na policji potwierdziliśmy jedynie, że przyznany ma polski pesel.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze