Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 16 stycznia 2025 18:08
Reklama Baner reklamowy A 1 - BUDBRAM
Reklama

Biłgoraj: Już wszystko wiadomo o straszliwej zbrodni. Ojciec zabił córeczkę, później siebie

Dziewczynka zmarła na skutek kilkunastu uderzeń nożem w okolice grzbietu. Zabił ją 37-letni ojciec, który następnie się powiesił. Śledztwo w sprawie brutalnego zabójstwa 3-latki w lesie pod Biłgorajem, a także samobójczej śmierci jej ojca zostało umorzone. To było tak zwane samobójstwo rozszerzone: ojciec zabił dziecko, a następnie odebrał sobie życie.
W lesie między miejscowościami Ciosmy i Dąbrowica odnaleziono zwłoki dziewczynki i jej ojca.
W lesie między miejscowościami Ciosmy i Dąbrowica odnaleziono zwłoki dziewczynki i jej ojca.

Autor: KPP Biłgoraj

– Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator podjął decyzję o umorzeniu postępowania wobec śmierci sprawcy – powiedziała nam Anna Rębacz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zamościu. – Jeśli chodzi o drugi czyn, to sprawca zabójstwa nie był przez nikogo nakłaniany do popełnienia samobójstwa.

Śledztwo zostało umorzone i to postanowienie jest już prawomocne.

Masakra w lesie

Przypomnijmy. Na początku stycznia 37-latek z Biłgoraja zabrał 3-letnią córkę na spacer. W związku z tym, że długo nie wracali, a z ojcem dziecka nie można się było skontaktować, najbliżsi zaczęli poszukiwania na własną rękę. Gdy nie przyniosły rezultatu, matka dziecka zaalarmowała policję.

Po kilku godzinach poszukiwań – na drodze szutrowej między miejscowościami Ciosmy i Dąbrowica – mundurowi namierzyli samochód mężczyzny. Niestety, w lesie odnaleziono też zwłoki dziewczynki i jej ojca.

Od początku wiele wskazywało na to, że mordercą dziecka był ojciec (na miejscu zabezpieczono narzędzie zbrodni). Śledztwo było prowadzone w kierunku zabójstwa 3-latki (art. 148 kodeksu karnego) oraz doprowadzenia – poprzez namowę lub pomoc – 37-latka do targnięcia się na życie (art. 151 kk).

W toku śledztwa ustalono, że dziewczynka zmarła wskutek kilkunastu ran zadanych nożem w plecy, a po zabójstwie dziecka 37-latek powiesił się na pobliskim drzewie. Powodem działania mężczyzny była zdiagnozowana u niego choroba psychiczna. Mężczyzna leczył się psychiatrycznie. Latem zeszłego roku zniknął na kilka dni, policji zgłoszono nawet jego zaginięcie, ale ostatecznie mieszkaniec Biłgoraja się odnalazł. Kilka miesięcy później doszło jednak do tzw. rozszerzonego samobójstwa: mężczyzna zabił córkę, a później sam odebrał sobie życie.

Jak przekonuje Filip Kościuszko, psychiatra z Centrum Zdrowia Psychicznego w Zamościu, sprawcy są przekonani, że zabijając swoich najbliższych, a na końcu siebie, ratują wszystkich. – Urojenia dotyczą często końca świata, sprawca może mieć problemy relacyjne, które się do tego dołączają – mówi dr Filip Kościuszko. – Świat się wali, więc ja uratuję najbliższych. Zabijając ich i siebie, ulżę wszystkim.

Tak to widzą.

Podwójne tragedie

Sześć lat temu w jednym z bloków na os. Orzeszkowej w Zamościu doszło do mrożącej krew w żyłach tragedii. Po skrępowaniu swojej partnerki, 44-latek zakatował ją maczetą, a następnie popełnił samobójstwo, wbijając sobie bagnet w serce. 36-latka – z głębokimi ranami rąbanymi okolic barku oraz szyi – została przewieziona do szpitala, ale pomimo wysiłków lekarzy nie udało się jej uratować. Podczas śledztwa ustalono, że na kilka tygodni przed tragedią kobieta wyprowadziła się z zajmowanego wspólnie mieszkania. Jej partner próbował namówić ją do powrotu, a gdy to nie pomogło, postanowił na zawsze zakończyć ich związek, zabijając ją i siebie.

Wobec śmierci podejrzanego, prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zabójstwa 36-latki. Śledczy nie znaleźli też dowodów na to, żeby ktoś namową albo przez udzielenie pomocy doprowadził zamościanina do targnięcia się na własne życie.

Kilkanaście lat temu w gm. Rudnik (pow. krasnostawski) podczas libacji alkoholowej doszło do kłótni, która zamieniła się w bójkę. Po zadaniu siekierą śmiertelnych ciosów 67-letniemu gospodarzowi, sprawca wyszedł z mieszkania i powiesił się na drzewie. Podobnie zakończyło się spotkanie 37-latki ze starszym o 10 lat przyjacielem w lesie pod Malewszczyzną (gm. Krasnobród). Kobieta zginęła od ciosu nożem w szyję, sprawca powiesił się na drzewie. Znaleziono przy nim zakrwawiony nóż.

Według Filipa Kościuszki, to nie musiały być samobójstwa rozszerzone. Motywacja do samobójstwa rozszerzonego wynika z chęci oszczędzenia cierpień najbliższym, dlatego ofiarami są najczęściej członkowie własnej rodziny, np. matka zabija dzieci i popełnia samobójstwo, syn zabija rodziców i popełnia samobójstwo.

Zabić swoje dziecko

Ale do samobójstwa rozszerzonego doszło w 2012 r. w gm. Obsza, gdzie na skutek uderzeń zadanych siekierą zginęły dwie dziewczynki w wieku 6 i 9 lat, a ich zabójca, którym był 35-letni ojciec, zmarł w wyniku powieszenia.

Jak można zabić własne dziecko, a później się powiesić? Specjaliści od zakamarków ludzkiej psychiki znają takie przypadki. – Zdarza się, że ojciec, który ma problemy osobowościowe, a często i alkoholowe, zabija swoje dziecko i siebie po to, żeby żona czy była już żona nie mogła cieszyć się tym dzieckiem – wskazuje dr Kościuszko.

Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, znajdował się też pod działaniem leków uspokajających. Na tydzień przed tragedią 35-latka opuściła żona, zabierając ze sobą kilkumiesięczne dziecko. Najstarsza córka zdążyła przed śmiercią przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej. Dwa dni później już nie żyła.

Rok wcześniej w jednej z miejscowości w gm. Sułów od ciosów zadanych siekierą zginęła 23-latka. Podczas śledztwa ustalono, że zabił ją 71-letni ojciec, który następnie powiesił się w stodole. Mężczyzna najprawdopodobniej przechodził załamanie nerwowe po śmierci żony, która zmarła kilka tygodnie wcześniej. 23-latka była jego jedyną córką.

Co łączy sprawców? Wszyscy byli mężczyznami i w opinii sąsiadów wiedli normalne życie.

Gdzie szukać pomocy?

  • Całodobowe bezpłatne numery pomocowe
  • Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym – 800 702 222.
  • Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży – 116 111.
  • Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych – 116 123.
  • Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – 800 121 212.
  • W przypadku zagrożenia życia – numer ratunkowy 112!
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: komentarzTreść komentarza: Nic nie umiesz i niczego nie rozumiesz, jeszcze i Ty możesz być dziadem, na pewno jest to PISanie dziadowskie. Nie dorosłeś/aś do cywilizowanego świata więc jesteś jakby Zebravy/a chcesz dokuczyć wyśmiać itd.Data dodania komentarza: 16.01.2025, 15:29Źródło komentarza: Trzeszczany: Dotacja na remont przy kościele skłóciła parafię i władze gminyAutor komentarza: brrrrTreść komentarza: pracować w niedzielę?Data dodania komentarza: 16.01.2025, 14:59Źródło komentarza: 21-latek odpowie za uporczywe nękanie tomaszowianki. Pisał do niej z 60 kont, przyjechał pod pracęAutor komentarza: hmmTreść komentarza: po co mu 60 kont? jakby mial jedno w banku z milionami to by wystarczyłoData dodania komentarza: 16.01.2025, 14:58Źródło komentarza: 21-latek odpowie za uporczywe nękanie tomaszowianki. Pisał do niej z 60 kont, przyjechał pod pracęAutor komentarza: NajnajTreść komentarza: Ciekawe, jakby ten wybitny znawca w "Wielkiej grze" się popisał?Data dodania komentarza: 16.01.2025, 13:28Źródło komentarza: Rzecz o Leśmianie i nowy cykl "Czwartków u Stanisława" w Książnicy ZamojskiejAutor komentarza: ZebravyTreść komentarza: To dziady Zadebieckie rzutkę założyli żeby imprezę zrobić,ta gmina na psy schodzi.Data dodania komentarza: 16.01.2025, 12:11Źródło komentarza: Trzeszczany: Dotacja na remont przy kościele skłóciła parafię i władze gminyAutor komentarza: Miłosierna parafiankaTreść komentarza: Wtajemniczony....Panie Pawle styl pisania zdradził Pana .po co Panu ta wiedza na jakim etapie jest sprawa? Miał Pan tyle swoich ,że ta którą się Pan tak zainteresował to pikuś pośród pańskich.Widać, że szlifuje Pan nowe "salony" w Hrubieszowie wraz z kolegą C(ten to taki rozmodlony)a żona tego obywatela była nieobecna? -Takie fopass ....światowa kobieta,była pierwsza dAMA,spełniona życiowo....aj 🤣.Jakoś Pan na tych zdjęciach się ukrył, nie ma się czego wstydzić, gorsze rzeczy się robiło ,nawet innych w ch....Ale jako miłosierna parafianka pozdrawiam🤣Data dodania komentarza: 16.01.2025, 12:06Źródło komentarza: Trzeszczany: Dotacja na remont przy kościele skłóciła parafię i władze gminy
Reklama