72-latek, który został zatrzymany w niedzielę (20 sierpnia) przez policjantów dzięki czujności mieszkańca powiatu biłgorajskiego. Nieodpowiedzialny cyklista “wężykiem” jechał ulicą Prusa w Radecznicy, z niej zjechał na pobliski parking. Tam swój jednoślad włożył do zaparkowanego nissana i dalszą drogę zamierzał pokonać samochodem. Na szczęście świadek tej sytuacji, świadomy istniejącego zagrożenia, uniemożliwił mu kontynuowanie jazdy. Podbiegł do samochodu i po otwarciu drzwi od strony kierowcy, wyciągnął kluczyki ze stacyjki. O całej sytuacji powiadomił operatora numeru alarmowego.
- Czytaj też: Dobużek: Przewrócił ogromny traktor z podpiętą prasą na dach! Pomogło mu w tym piwo [ZDJĘCIA]
Siedzący za kółkiem mężczyzna w obawie przed konsekwencjami na chwilę oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak po niedługim czasie wrócił na parking. Czekali na niego policjanci.
Sprawdzili jego tożsamość i stan trzeźwości. Badanie wykazało, że 72-latek z gminy Radecznica w organizmie ma ponad 1,5 promila. Jak przekazała rzeczniczka zamojskiej policji, mundurowi wykonali kilkukrotnie takie badanie. Dzięki niemu możliwe będzie ustalenie poziomu alkoholu w czasie kierowania pojazdami w ramach prowadzonego postępowania karnego.
72-latek stracił oczywiście uprawnienia. W najbliższym czasie zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, zarówno rowerem, jak i pojazdem mechanicznym.
– Cieszy nas fakt, że nie tylko policjanci pracują na rzecz poprawy stanu bezpieczeństwa na naszych drogach. Jak pokazują ostatnie sytuacje – również społeczeństwo sprzeciwia się nieodpowiedzialnym zachowaniom kierowców i we właściwy sposób reaguje, informując funkcjonariuszy o niebezpiecznych sytuacjach – podkreśla aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
W ubiegłym tygodniu dwóch innych kierowców uniemożliwiło dalszą jazdę kierowcom z promilami. Jeden z tych, którzy złamali prawo to 57-latek z gminy Zwierzyniec, który przyjechał bmw na stację paliw w Zwierzyńcu, mając ponad 3 promile alkoholu. Drugi to 50-latek z Zamościa, który w trakcie kierowania volkswagenem miał w organizmie ponad 1,5 promila. Obaj kierowcy stracili prawo jazdy. Wkrótce odpowiedzą za popełnione przestępstwa przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze