PIŁKARSKA IV LIGA: Postępy Tomasovii Tomaszów Lubelski

 W 12. minucie napastnik przyjezdnych Oskar Białek strzelił w poprzeczkę. – Który zespół pierwszy strzeliłby gola, ten by wygrał ten mecz – mówi Bohdan Bławacki, szkoleniowiec Tomasovii.

Reklama

Identycznie wypowiedział się po zawodach trener Lewartu Grzegorz Białek. 

– Wydaje mi się, że bezbramkowy remis, to sprawiedliwe rozstrzygnięcie. Poza strzałem Tomasovii w poprzeczkę nie było stuprocentowych okazji strzeleckich. Trudno nam było stworzyć jakąś groźną sytuację podbramkową, bo zespół z Tomaszowa skupił się na uważnym zabezpieczeniu własnej bramki i na wyprowadzaniu kontrataków. Oddaliśmy kilka strzałów na bramkę rywala, jednak albo dobrze spisywał się bramkarz, albo pudłowaliśmy. Remis mnie zadowolił, choć muszę przyznać, że bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać. Tomasovia nie jest już tym samym zespołem, co na początku sezonu. Po rozpoczęciu rozgrywek pozyskała kilku zawodników. Złapała wiatr w żagle. Teraz prezentuje się solidnie – mówi trener Białek.

W Lubartowie Tomasovia musiała sobie radzić bez dwóch jakże ważnych dla tej drużyny zawodników. Damian Szuta pauzował za kartki, a Przemysław Orzechowski doznał kontuzji. – Od początku sezonu nie gra kontuzjowany Arkadiusz Smoła – przypomina trener Bławacki.

Mimo osłabienia zespół z Tomaszowa pokazał się w Lubartowie z dobrej strony. 

– Lewart ma jednak w swoich szeregach groźniejszych zawodników, takich jak Myśliwiecki – najlepszy strzelec rozgrywek. Remis z tym zespołem – to sprawiedliwy wynik i po części korzystny dla nas. W dwóch ostatnich meczach zdobyliśmy cztery punkty. Pokonaliśmy u siebie lidera tabeli, Stal Kraśnik, a następnie zremisowaliśmy na wyjeździe z czołowym w lidze zespołem. Mamy więc powody do zadowolenia. Początek sezonu nie był dla nas udany, ale trener Bławacki dobrze „poukładał” drużynę. Pewne schematy gry już nam się zazębiają. Prezentujemy się coraz lepiej. Widać poprawę także w uzyskiwanych wynikach – mówi Ireneusz Baran, II trener Tomasovii.

Wyniki pozostałych meczów 11. kolejki: Stal Kraśnik – Górnik II Łęczna 2:0, Granit Bychawa – Start 1944 Krasnystaw 1:2, Ogniwo Wierzbica – Motor II Lublin 1:2, Opolanin Opole Lubelskie – Stal Poniatowa 3:1, Grom Kąkolewnica – Lublinianka 0:1.