W styczniu tego roku pisaliśmy w „Kronice Tygodnia” o postępującej degradacji grodziska w Gródku nad Bugiem (gmina Hrubieszów). W tekście pt. „Grodziska w Gródku nie pokonały zastępy wojów, mogą to zrobić owce” informowaliśmy: „Część zboczy została pozbawiona trawiastego wiązania, a jeżeli nie ma takiej osłony, następuje erozja. Woda, słońce, wiatr, mogą doprowadzić do osunięcia ziemi...
Na zboczach grodziska w Gródku wypasano owce. Racicami wydeptały ścieżki wokół wzniesienia. Gdzieniegdzie widać, że z trawiastego poszycia prześwituje tzw. goły grunt. Widoczne są również groźne pęknięcia. – Trzeba jak najszybciej ratować grodzisko i przywrócić mu właściwą pielęgnację, bo zamiast wczesnośredniowiecznego zabytku zostanie tylko kupa porośniętej samosiejkami drzew ziemi” – przestrzegał w tekście opublikowanym w „Kronice Tygodnia” zamościanin, z wykształcenia inż. leśnik, dendrolog, specjalista od architektury krajobrazu.
Przed robotami ziemnymi będą badania archeologiczne
Władze gminy Hrubieszów potraktowały ten problem z prawdziwie gospodarskim podejściem. Postarano się o pieniądze, które pozwolą zabezpieczyć grodzisko i uchronić je przed dalszymi niekorzystnymi dla tego ważnego zabytku zmianami. Z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków gmina Hrubieszów otrzymała 400 tys. zł dotacji na „Zabezpieczenie skarp średniowiecznego grodziska w Gródku – historycznego Grodu Wołyń nad Huczwą”.
Wójt Tomasz Zając przyznaje, że starania o pieniądze na ratowanie grodziska w Gródku podjęto również dzięki publikacji w „Kronice Tygodnia”.
– Staramy się dbać jak najlepiej o ten zabytek. Skarpy ziemne grodziska wymagają odpowiedniego zabezpieczenia, utwardzenia. To właśnie zamierzamy zrobić. Wcześniej jednak na grodzisku zostaną przeprowadzone badania archeologiczne. Pozwolą one stwierdzić, czy grodzisko nie kryje w sobie jeszcze zabytków. Może ziemia pod jego powierzchnią skrywa jeszcze jakieś pozostałości drewnianych fortyfikacji. Dawny gród Wołyń jest niezmiernie ważnym miejscem nie tylko dla naszego regionu, ale również dla całej Polski – podkreśla wójt gminy Hrubieszów Tomasz Zając.
W bieżącym roku raczej nie należy spodziewać się rozpoczęcia robót ziemnych przy wzmocnieniu grodziska.
– Do końca bieżącego roku planujemy ogłosić przetarg na wykonie prac ratunkowych i konserwatorskich. A na początku przyszłego roku wykonane zostaną badania ratownicze, ekologiczne, które poprzedzą zasadnicze roboty ziemne. Najpóźniej do listopada przyszłego roku roboty te powinny zostać zakończone – mówi wójt gminy Hrubieszów.
Dbałość o historię kraju i gminy
Na tablicy w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie są daty najważniejszych dla polskiej państwowości bitew. Pierwsza dotyczy bitwy pod Cedynią, którą w 972 r. stoczyli wojowie Mieszka I oraz jego brata Czcibora z wojskami niemieckiego margrabiego Hodona.
– A kolejną, którą tam wymieniono, stoczono właśnie w sąsiedztwie grodu Wołyń. Dotyczy to legendarnej bitwy w 1018 r. podczas przeprawy wojsk Bolesława Chrobrego w marszu na Ruś Kijowską. Na podstawie tego ważnego wydarzenia w historii Polski chcemy budować również historię gminy Hrubieszów – tłumaczy wójt Tomasz Zając.
Grodzisko w Gródku zostało laureatem pierwszej edycji konkursu „Miejsce z klimatem” zorganizowanego przez Stowarzyszenie Samorządów „Euroregionu Bug” i „Klimatyczny Bug”.
Na grodzisku, położonym nad Huczwą – nieopodal ujścia do Bugu – na które prowadzą drewniane schody, powstał przystanek turystyczny z platformą widokową i stołami biwakowymi. Dzięki temu więcej turystów odwiedza to miejsce związane ze średniowieczną historią jednego z Grodów Czerwieńskich.
Napisz komentarz
Komentarze