Nowe wydanie "Kroniki Tygodnia" gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy

>>> Chodnik będzie mimo protestów. Od kilku miesięcy w Biłgoraju trwa wywołująca wiele emocji dyskusja dotycząca budowy chodnika i drogi dla rowerów przy ulicy Bagiennej. Na ich budowę są już pozyskane środki zewnętrzne. Cześć mieszkańców inwestycji jednak nie chce. – To absurd – mówi starosta Andrzej Szarlip. 

Reklama

>>> Delegaci LIR do dyspozycji rolników. Mają reprezentować interesy rolników przez najbliższe cztery lata. Delegatów Rady Powiatowej Izby Rolniczej w Tomaszowie Lubelskim mieszkańcy wybrali 24 września. W październiku oni między sobą wybrali przewodniczącego. 

>>> „Ukraińcy odbierają nam chleb”. Są przy przejściu granicznym w Hrebennem dzień i noc. Dyżury pełnią po 24 godziny. Przepuszczają tylko jedną ciężarówkę z ładunkiem komercyjnym na godzinę. Kolejka do granicy wydłuża się, a końca protestu polskich przewoźników nie widać. „Walczymy o pracę, bo niedługo nie będziemy mieli za co utrzymać rodzin” – mówią protestujący.

>>> „Dwa ostatnie lata były szczególnym testem dla mieszkańców".  Właśnie ukazał się album „Gmina Dołhobyczów. Jesteś mile widziany”. W wyjątkowo bogato ilustrowanym wydawnictwie są nie tylko zdjęcia obrazujące piękno tej ziemi, jej unikatowej przyrody czy zabytków, ale również nawiązania do dwóch wydarzeń, które szczególnie doświadczyły mieszkańców tej gminy.         

>>> Intensywnie leczony zabytkowy dąb czeka na imię. Około 200-letni pomnikowy dąb, który rośnie przy wejściu do Miejskiego Parku w Hrubieszowie został osuszony i odwilgocony. Czeka go przycinka korony i montaż koniecznych podpór.  

>>> Kolejne okno na świat. Francuskie Blois dołączyło do miast partnerskich Zamościa. Współpraca obejmować będzie w szczególności edukację i współpracę młodzieży oraz sprawy społeczne. W przyszłości studenci Akademii Zamojskiej będą mogli wyjeżdżać na praktyki do Francji.

>>> Biblioteka jak remiza. Nie będzie przenosin zbiorów Filii nr 2 Książnicy Zamojskiej z ul. Wiejskiej do odremontowanego gmachu Akademii Zamojskiej przy ul. Akademickiej. Nie chcieli tego ani czytelnicy, ani radni. – To tak, jakby mieszkańcom wsi zabrać kościół albo remizę – powiedział jeden z tych ostatnich.

To nie wszystko. Jeszcze więcej ciekawych artykułów przeczytacie w wydaniu papierowym i e-wydaniu.