Klub ze Starego Zamościa nie zamierza wiosną walczyć w „najciekawszej lidze świata” o drugie miejsce, premiowane udziałem w barażach o awans.
– Nie mamy potrzeb, by zająć trzecie, czy czwarte miejsce, a o takich górnolotnych celach, jak gra w barażach, nawet nie myślimy – mówi Tomasz Goździuk, szkoleniowiec Omegi.
O wszystkim decyzją finanse, a precyzyjnie rzecz ujmując – ich ograniczona ilość.
– Będziemy zadowoleni, jeśli w rundzie wiosennej utrzymamy swój poziom piłkarski z pierwszej części rozgrywek i szóste miejsce w tabeli. Spodziewamy się znacznie trudniejszej drugiej rundy, ale też spokojniejszej dla nas, bo zajmujemy bezpieczną pozycję tabeli, a na wyższą nie zamierzamy się napinać. Są w lidze zespoły, które mają zdecydowanie większe aspiracje niż my, chociażby Huczwa, czy Pogoń, może któryś jeszcze. My realnie podchodzimy do spraw finansowych. Żeby bić się o wyższe miejsce w tabeli, musielibyśmy się wzmocnić, a nie mamy pieniądzy, by przeprowadzić jakieś sensowne transfery – tłumaczy trener Goździuk.
Omega zamierza w dalszym ciągu wprowadzać do zespołu swoich wychowanków. Ale – zdaniem Goździuka – nie będzie to łatwe zadanie.
– Przyjęliśmy wariant oszczędnościowy. Liczę nie na transfery, lecz na młodzież, która jednak nie jest już tak ambitna i zakochana w piłce nożnej, jak kiedyś, jeszcze za „moich czasów”. Dziś każdy młody piłkarz, chętny do udziału w treningach i występów w meczach ligowych, jest na wagę złota. Mam nadzieję, że grupie trampkarzy starszych, prowadzonej przez trenera Przemysława Tchórza, znajdziemy kilku takich, których będziemy mogli włączyć do kadry przed rozpoczęciem rundy wiosennej. W roczniki 2009 mamy kilku naprawdę wartościowych i perspektywicznych zawodników. Dobrze by było, gdyby zimą już z nami trenowali i zadebiutowali w lidze, gdy tylko ukończą 15 lat – mówi Goździuk.
Po zakończeniu rundy jesiennej Omega trenuje dwa razy w tygodniu. Goździuk planuje prowadzić zajęcia szkoleniowe do końca listopada.
– Jeśli będzie zainteresowanie, to możemy trenować dłużej – informuje Goździuk.
W zajęciach nie uczestniczą żołnierze służący na granicy państwa oraz kontuzjowany Damian Otręba.
Przygotowania do rundy wiosennej zespół ze Starego Zamościa rozpocznie w drugiej połowie stycznia. Trener Goździuk zaplanował sparingi z Grafem Chodywańce (3 lutego), Ruchem Izbica (10 lutego), Olimpią Miączyn (17 lutego), Tanwią Majdan Stary (24 lutego), Bratem Cukrownikiem Siennica Nadolna (3 marca) i Huczwą Tyszowce (9 marca).
– Będziemy trenowali na własnych obiektach. W Starym Zamościu mamy do dyspozycji nie tylko boisko, ale też halę i orlika. Czekamy na oświetlenie orlika. Ma być wykonane w styczniu. Wtedy będziemy mogli na tym obiekcie trenować wieczorem. Na razie nikt nie chce odejść z zespołu. Mam nadzieję, że na pierwszych po zimowej przerwie zajęciach szkoleniowych spotkamy się w komplecie – mówi Goździuk.
Napisz komentarz
Komentarze