Pod koniec listopada 65-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego zdecydował się na zakup samochodu ciężarowego. Potrzebny mu pojazd, spełniający jego wszystkie oczekiwania, znalazł na popularnym internetowym portalu ogłoszeniowym. Ciężarówka była wyceniona na 123 000 złotych. Mężczyzna zadzwonił pod wskazany w ogłoszeniu numer, dowiedział się, że do zakupu niezbędne jest zawarcie umowy.
Dokument otrzymał na mejla. Wypełnił i odesłał umowę. Otrzymał również fakturę zaliczkową na kwotę 55 350 złotych. Niczego nie podejrzewając, opłacił zaliczkę, przelewając pieniądze na wskazane w fakturze konto. Następnie ustalił ze sprzedawcą termin i adres dostarczenia pojazdu.
- Czytaj też: Nowe radiowozy dla lubelskich policjantów [FILM]
- Przestępca z pow. krasnostawskiego ukrywał się 17 lat, a zdradził go wystający brzuch…
Rzecznik prasowy zamojskiej Policji przekazuje ku przestrodze relację 65-latka:
– 65-latek cierpliwie czekał na auto. Przed ustaloną datą dostawy otrzymał kolejną fakturę na kwotę ponad 67 000 złotych. Była tam również informacja, że jeśli nie zapłaci, nastąpi opóźnienie w dostawie samochodu. Na fakturze podane było inne konto do wpłaty, co wzbudziło podejrzenia 65-latka. Zdenerwowany sytuacją, zadzwonił na numer, na który wcześniej telefonował. Jednak nikt nie odbierał połączeń. Napisał również mejla, jednak i w tym przypadku nikt nie przesłał informacji zwrotnej. Poprosił znajomego, aby sprawdził adres siedziby firmy. W rozmowie z portierem znajomy 65-latka dowiedział się, że firma wynajęła pomieszczenie w tym biurowcu, jednak nie ma z nimi żadnego kontaktu i nie jest też pierwszą osobą, która pyta o tego przedsiębiorcę – opisuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.
65-latek przeanalizował całą sytuację i zrozumiał, że został oszukany, o czym w minionym tygodniu zawiadomił zamojskich policjantów.
– Decydując się na zakupy online, zachowajmy ostrożność, z rozwagą wybierajmy sprzedawców oraz weryfikujmy ich. Zwłaszcza, jeśli decydujemy się na zakup towaru o dużej wartości – przestrzega asp. sztab. Dorota Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze