Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 03:16
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

Dziadek-żołnierz 2 LBOT, czyli podwójny powód do dumy

Dziadkowie - kochamy ich za ciepło, troskę i mądrość życiową. Choć średnia wieku lubelskich Terytorialsów wynosi 33 lata, to w szeregach 2 Lubelskiej Brygady OT służbę pełni kilkudziesięciu dziadków. Dziś z okazji Dnia Dziadka przedstawiamy sylwetkę jednego z nich. Opowie o swoich pasjach, roli dziadka i miłości do wojska.
Szeregowy Mariusz, strzelec wyborowy w 21 Lubelskim Batalionie Lekkiej Piechoty, z wnukami.
Szeregowy Mariusz, strzelec wyborowy w 21 Lubelskim Batalionie Lekkiej Piechoty, z wnukami.

Autor: 2 LBOT

Bohater naszej rozmowy „łamie” tradycyjny obraz dziadka. Szeregowy Mariusz – strzelec wyborowy w 21 Lubelskim Batalionie Lekkiej Piechoty. Z zawodu jest kierowcą-mechanikiem, księgowym, a także operatorem maszyn, wciąż aktywny zawodowo. Wojsko to jego największa pasja, ale interesuje się również komunikacją społeczną i elektroniką pola walki. Mimo wielu obowiązków i zainteresowań szczególne miejsce w jego życiu zajmuje rodzina, a zwłaszcza wnuki – 3-miesięczny Dawid i dwuletnia Sylwia, dla których zawsze znajduje czas.

Zamiłowanie do wojska i rodzinne tradycje to główne motywacje wstąpienia w szeregi Lubelskiej Brygady OT. 

– Moja rodzina i przodkowie to w obu gałęziach drzewa genologicznego wojskowi. Dziadek od strony mamy był ułanem w Twierdzy Modlin i pomagał w ewakuacji rządu RP po wybuchu II wojny światowej. Wiele Jego opowiadań pamiętam do dziś. Również po stronie ojca, dziadek w stopniu kapitana, walczył i poległ w obronie ojczyzny. Dodam, że również mama, mimo podeszłego wieku cały czas jest aktywna w Niezależnych Związkach Zawodowych. Moja żona, mama, siostra bliźniaczka Agnieszka, a także mój nieżyjący już ojciec, zawsze bardzo wspierali mnie w tych działaniach. Wsparcie rodziny to podstawa.

Jego fascynacja wojskiem zaczęła się długo wcześniej zanim wstąpił w szeregi WOT. 

– Już w szkole podstawowej działałem w Lidze Obrony Kraju i grupach strzeleckich. To pomogło mi w otrzymaniu przydziału do 1 Kompanii Piechoty w latach 90-tych, gdzie odbywałem służbę zasadniczą w 41 Pułku Piechoty Zmechanizowanej w Szczecinie. Tu zaczęła się moja przygoda z prawdziwym wojskiem. Wiele zawdzięczam moim przełożonym. Idea obrony naszych małych ojczyzn jest bardzo bliska mojemu sercu i mocno kibicowałem, gdy powstawał WOT.

Mówiąc o roli dziadka, wspomina wyjątkową relację ze swoim dziadkiem.

 – Miałem szansę by sporo czasu spędzić z moim dziadkiem, to chwile zapadające w pamięci i mające ogromny wpływ na mnie i moje życie. Chciałbym, choć w ułamku tego co przekazał mi mój dziadek, przekazać swoim wnukom. Treść i forma zapewne będą inne, bo czasy są trochę inne, ale sens pozostanie ten sam – praca i jeszcze raz praca nad sobą i dla Ojczyzny.

Dziadek to autorytet w rodzinie, a dziadek-żołnierz to podwójny powód do dumy. Jak pasja do wojska wpływa na rodzinę i wnuków i jakie wartości chciałby im przekazać? 

– Chciałbym przekazać wnukom i mojej rodzinie przede wszystkim szacunek do pracy i zachęcać ich do rozwijania swoich talentów. Mogę pochwalić się, że są już pierwsze owoce - jeden z moich siostrzeńców kształci się na wojskowej uczelni.

Na pytanie co najbardziej ceni w służbie w WOT odpowiada krótko:

– Ludzi. To temat rzeka. Spotykam w WOT wspaniałe osoby i mam sposobność przeżycia z nimi chwil, które w cywilu nigdy by się nie zdarzyły. Przypominam sobie np. wspólne szkolenie ze Strażą Graniczną, czy służbę na naszej wschodniej granicy. Wspominam również udział w ćwiczeniu Anakonda, nigdy w życiu tak nie zmarzłem, ale takich przyjaźni i przygód nie zapomina się do końca życia. Zabrakłoby tutaj czasu i miejsca na podziękowania poszczególnym osobom, więc pozdrawiam wszystkich z WOT – jesteście wspaniali!

W dniu ich święta, wszystkim dziadkom dziękujemy za ich troskę, opiekę, przekazaną wiedzę i wszystkie wspólnie spędzone chwile. Nie zapominamy również o bohaterach walk o niepodległość naszej Ojczyzny - kombatantach, żołnierzach Armii Krajowej. Dziękujemy Wam za męstwo i wolność, którą wywalczyliście dla nas!

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama