W weekend policjanci tomaszowskiej drogówki sprawdzali sytuację na jednej z ulic w mieście, bo ktoś na KMZB wskazał, że kierowcy jeżdżą tam za szybko. I rzeczywiście, mundurowi zatrzymali do kontroli volkswagena golf. 21-latek jechał nim z prędkością 104 km/h. Mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Został ukarany również wysokim mandatem i punktami karnymi.
Kolejne miejsce wskazane na KMZB, gdzie bardzo często przekraczana jest prędkość, to ul. Sobieskiego w Lubyczy Królewskiej. Tutaj prawo jazdy w ciągu dwóch dni straciło dwóch kierujących.
Pierwszy w niedzielne popołudnie jechał mitsubishi z prędkością 107 km/h, gdzie dopuszczalna prędkość to 50 km/h. 66-letni obywatel Ukrainy ze swoimi uprawnieniami rozstał się na 3 miesiące, ponadto dostał mandat.
W poniedziałek rano w tym samym punkcie wpadł kolejny Ukrainiec. 36-latek jechał volkswagenem T4. Za przekroczenie prędkości przez trzy miesiące na terenie Polski nie będzie mógł kierować pojazdami mechanicznymi.
Rekordzistą, jeżeli chodzi o prędkość, w ciągu dwóch ostatnich dni był 22-letni mieszkaniec gm. Narol. Mężczyzna jechał audi A4, a dozwoloną prędkość przekroczył aż o 78 km/h.
Napisz komentarz
Komentarze