Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że do zdarzenia doprowadziła 26-latka z Zamościa, która samochodem marki Hyundai poruszała się ulicą Wyszyńskiego w stronę ulicy Hrubieszowskiej.
Kobieta skręcała w lewo na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. W jego trakcie nie zachowała wymaganej od niej ostrożności i nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu jadącej z naprzeciwka kierującej BMW. W wyniku tej nieostrożności doprowadziła do zderzenia, po którym oba pojazdy zostały przemieszczone, a samochód BMW uderzył w przydrożną latarnię oświetleniową - opisuje zdarzenie aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Zarówno 26-latka, jak też 22-latka z gminy Miączyn, która podróżowała bmw trafiły do szpitala. Na szczęście nie odniosły poważniejszych obrażeń. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że obie były trzeźwe.
- Czytaj też: Gm. Łaszczów: 18-latek uciekał przed policjantem. Na łąkach nie dał sobie rady
- Albo pieniądze, albo twój syn umrze. Nowa metoda wyciągania dużych pieniędzy
W rejonie, w którym doszło do zdarzenia, występowały nieznaczne utrudnienia. Jeden pas ruchu, w kierunku centrum miasta, był nieprzejezdny do czasu zakończenia czynności przez służby. W działania, oprócz policjantów, zaangażowani byli strażacy i pracownicy zakładu energetycznego.
26-latka z Zamościa za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym została ukarana mandatem karnym. Z powodu znacznych uszkodzeń funkcjonariusze zatrzymali dowody rejestracyjne od obu pojazdów - informuje policjantka.
Napisz komentarz
Komentarze