Policjanci jeszcze wyjaśniają przebieg, okoliczności i przyczyny obu wypadków.
Póki co wiadomo, że ten na ul. Cmentarnej w Skierbieszowie wydarzył się w sobotę ok. godz. 19. Za kierownicą volkswagena siedział 20-letni mieszkaniec gminy Sitno. Prawdopodobnie jechał za szybko i dlatego stracił panowanie nad autem, które wypadło z drogi i roztrzaskało się o drzewo.
– W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 21-letni kierowca, mieszkaniec gm. Sitno. Trójka pasażerów w wieku 16 - 17 lat z obrażeniami ciała trafiła do szpitala – informuje Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.
Do kolejnego wypadku doszło dzisiejszej nocy, ok. godz. 1. 20-letnia mieszkanka gm. Zamość kierowała toyotą. Wiozła czworo pasażerów. Zjechała samochodem z ulicy i wpadła na chodnik, którym szło troje pieszych, młodych ludzi w wieku od 16 do 24. Wszyscy zostali ranni, zostali przewiezieni do szpitala.
Tuż po zdarzeniu, w rozmowie z policjantami 20-latka przyznała, że miała w samochodzie zaparowaną przednią szybę, dlatego niewiele widziała. Badanie pokazało, że była trzeźwa. Ale nie miała doświadczenia w kierowaniu. Prawo jazdy zdobyła niespełna miesiąc temu. Po wypadku uprawnienia zostały jej zatrzymane. Ze względu na uszkodzenia toyoty policjanci zabrali też dowód rejestracyjny pojazdu.
Napisz komentarz
Komentarze