Chodzi o wjazd do szpitala z ulicy Piłsudskiego na ulicę Leśmiana w Hrubieszowie, a w zasadzie o jego kilkudziesięciometrowy odcinek skierowany do dawnego budynku Telekomunikacji Polskiej, który biegnie obok tamtejszej siedziby Poczty Polskiej. Już od ulicy Piłsudskiego jest podziurawiony i sklecony z kilku rodzajów nawierzchni. Kruszejący asfalt miesza się z pofałdowanymi betonowymi płytami.
– W wielu miejscach są spore ubytki. Nie ma jakiejkolwiek nawierzchni. Kierowcy powinni szczególnie uważać. Łatwo można uszkodzić zawieszenie auta. Poczułem się w obowiązku doprowadzenia do stanu używalności tego wjazdu z ul. Leśmiana do urzędu pocztowego i miejskiego parkingu. Ulica Leśmiana jest w zasięgu działania naszego samorządu – tłumaczy Bogdan Patkowski, przewodniczący Zarządu Osiedla Nr 1 „Pobereżany” w Hrubieszowie.
Problem: jak podzielić koszty remontu?
Szef zarządu tego osiedla nadmienia, że ponad półtora roku temu (pod koniec lipca 2022 r.) wysłał pierwsze pisma w tej sprawie do Urzędu Miasta i Poczty Polskiej.
– Naczelnik tutejszej poczty wyjaśnił mi, że jego urząd nie dysponuje żadnymi środkami finansowymi, i że w tej sprawie powinienem zwrócić się do dyrektora Infrastruktury Poczty Polskiej w Lublinie. Wysłałem więc pismo również do Lublina. Sprawa jest na tyle poważna, że ten podziurawiony wjazd zagraża życiu i zdrowiu ludzi, a także grozi uszkodzeniem pojazdu. Nie tylko mieszkańcom naszego osiedla, ale wszystkim, którzy korzystają z usług poczty i furgonom pocztowym. Tędy również wyjeżdżają z pobliskiego szpitala karetki ratunkowe i wracają do lecznicy z pacjentami. A wjazd z ulicy Piłsudskiego nie gwarantuje bezpiecznej jazdy, zwłaszcza pogotowiu ratunkowemu na sygnale – podkreśla Bogdan Patkowski.
Przewodniczący zarządu Osiedla „Pobereżany” otrzymał odpowiedzi zarówno od Miejskiej Służby Drogowej, jak i dyrektora Infrastruktury Poczty Polskiej w Lublinie. Wynika z nich, że zarządcami wjazdu są: miasto, Poczta Polska i dawny Urząd Telekomunikacji (obecnie Orange S.A). W kolejnych pismach zainteresowane strony określiły, ile metrów kwadratowych przypada na poszczególne instytucje. Nadmieniono również, że prowadzone są rozmowy o podziale kosztów i wyborze sposobu naprawy zjazdu.
W grudniu 2022 r. oszacowano, że koszt całkowitej naprawy zjazdu wyniesie około 37 tys. zł. A w październiku 2023 r. oszacowano je na ponad 26 tys. zł. Poczta Polska S.A. zadeklarowała, że pokryje z tego ponad 6 tys. zł wszystkich wydatków.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Wkrótce miną dwa lata, a efektów brak
– O wyborze sposobu naprawy zjazdu i jej przypuszczalnych kosztach obiecano mnie powiadomić w styczniu 2023 r. Mamy początek kwietnia 2024 r., wkrótce miną 2 lata od kiedy rozpocząłem starania o remont wjazdu, a poważne instytucje nadal nie potrafią załatwić tej prostej sprawy. W pismach ostrzegałem, że należy zwrócić uwagę na odpowiedzialność cywilno-prawną w razie wypadku lub uszkodzenia pojazdu. O problemie również mówiłem podczas jednej z sesji Rady Miasta, ale nie uzyskałem wiążącej odpowiedzi. Mimo wszystko liczę, że jednak coś się zmieni, a problem wjazdu spotka się z większym zrozumieniem i wreszcie uda się go rozwiązać – przewodniczący Zarządu Osiedla „Pobereżany” nie traci nadziei.
W Urzędzie Miasta w Hrubieszowie poinformowano nas, że właściciele działki, na której usytuowano zjazd, jest gmina miejska. Ale – jak podkreślili urzędnicy w tamtejszym magistracie – 9 lat temu Orange S.A. i Poczta Polska przyjęły na siebie powinność utrzymania i napraw wjazdu przy ulicy Leśmiana w ramach służebności gruntowej. Miasto i Poczta Polska gotowe są zawrzeć w tej sprawie porozumienie.
– Ale Orange do tej pory nie określiło się, czy zamierza również zawrzeć porozumienie dotyczące podziału kosztów remontu wjazdu przy ulicy Leśmiana. Pomimo dwóch monitów do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi – zaznacza Marta Szopa, naczelnik Wydziału Nieruchomości i Planowania Przestrzennego w Urzędzie Miasta Hrubieszowa.
Napisz komentarz
Komentarze