Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 23:17
Reklama
Reklama

Łada 1945 Biłgoraj najlepsza w okręgu

Łada 1945 Biłgoraj odniosła trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo bez straty gola. W sobotnie popołudnie beniaminek IV ligi wygrał z Gryfem Gmina Zamość 2:0 (1:0). Prowadzenie uzyskał Aleksiej Gonczarewicz w 30 minucie z rzutu karnego, którego sprokurował były piłkarz Łady Karol Misiarz. Obrońca Gryfa sfaulował Filipa Muchę.
Łada 1945 Biłgoraj odniosła trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo bez straty gola.
Łada 1945 Biłgoraj odniosła trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo bez straty gola.

– Miałem pretensję do sędziego o to, że nie odgwizdał rzutu wolnego dla nas za to, że zawodnik Łady w pozycji leżącej niezgodnie z przepisami przetrzymywał piłkę między nogami. Należał nam się wolny pośredni. W ferworze walki Misiarz kopnął tego zawodnika. Ten karny „ustawił” mecz. Dążyliśmy do wyrównania, więc się odkryliśmy i narażali na kontrataki – narzeka Sebastian Luterek, szkoleniowiec zespołu z gminy Zamość.

Trener Paweł Babiarz przyznaje, że rzut karny ułatwił Ładzie zadanie. 

– Ten karny rzeczywiście był mocno kontrowersyjny. Myślę, że jednak sędzia się z niego wybroni – twierdzi Paweł Babiarz.

Wynik meczu ustalił Karol Wojtyło w czwartej minucie czasu doliczonego do drugiej połowy. Środkowy pomocnik Łady wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Jakubem Grzędą

– Gierała wykonywał rzut wolny, ale zagrał piłkę niedokładnie, wprost pod kogi przeciwnika. Łada wyprowadziła skuteczny kontratak. Wypadliśmy w tym meczu solidnie, ale wynik okazał się dla nas niekorzystny. Po meczu kibice chciwalili nas za grę, ale cóż z tego, skoro za wrażenia artystyczne nikt punktów nie daje. Kto nie był na meczu, a zna tylko „suchy” wynik, ten może nie wierzyć, że zaprezentowaliśmy się naprawdę przyzwoicie i nie zasłużyliśmy na porażkę – mówi trener Luterek.

Po zwycięstwie 4:1 (3:0) nad Ogniwem Wierzbica od strefy spadkowej oddalił się Kryształ Werbkowice. Prowadzenie dla podopiecznych trenera Piotra Welcza uzyskał w 17 minucie Michał Maliszewski. Środkowy obrońca posłał piłkę do siatki po dośrodkowaniu Krystian Michalak z rzutu rożnego. Zanim jednak to nastąpiło, drużynę z Werbkowic kilka razy z opresji wyciągnął bramkarz Patryk Rojek. 

– Nie był to dla nas mecz tak łatwy, jak sugeruje to wynik. Ogniwo w pierwszym kwadransie miało kilka sytuacji stuprocentowych. Później też grało bardzo odważnie. I gdyby nie udane interwencje Rojka, to pewnie byśmy przegrywali. Gdyby nie jego dobra postawa i nasza wysoka skuteczność, to nie zainkasowalibyśmy trzech punktów. A najważniejsze dla nas było to, żebyśmy wygrali z zespołem z dolnej części tabeli – komentuje trener Piotr Welcz.

Skutecznością błysnął Maciej Welman, który pod nieobecność w wyjściowym składzie Stanisława Rybki i kontuzjowanego Patryka Pakuły zagrał na pozycji numer dziewięć. 25-letni piłkarz strzelił trzy gole, choć do takich popisów strzeleckich kibiców werbkowickich kibiców przyzwyczaił Rybka. 

– Na środę zaplanowane zostały kolejne mecze w IV lidze, dlatego Rybka wszedł na boisko dopiero po przerwie. Oszczędzaliśmy jego zdrowie, ponieważ w poprzednim meczu, z KS Drzewce w Puławach został dotkliwie poturbowany – tłumaczy trener Welcz.

Jedynego w tym meczu gola dla Ogniwa Jakub Chlebiuk strzelił w momencie, gdy Kryształ miał na swoim koncie już trzy trafienia.

 – Jeśli mam szukać jakichś pozytywów po tym przegranym meczu, to na pewno jednym z nich była nasza postawa w ofensywie. Stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji podbramkowych. Minusem było to, że ich nie wykorzystaliśmy. Drugim minusem okazało się też to, że w prosty sposób dawaliśmy sobie strzelać gole. Postawa w defensywie wciąż pozostaje naszą bolączką. Podczas wyjazdu z Werbkowic odczuwaliśmy niedosyt, bo Kryształ wykorzystał swoje okazje strzeleckie w stu procentach, a my mogliśmy zdecydowanie więcej wyciągnąć z tego meczu – twierdzi Karol Bujak, trener i piłkarz zespołu z Wierzbicy.

Bramkarz Rojek uważa, że rezultat meczu jest sprawiedliwy. – Ogniwo wyszło na nas ofensywnie, ale my przetrzymaliśmy ten trudny dla nas okres, a następnie sami przeszliśmy do ataku i już do końca mecz kontrolowaliśmy to, co dzieje się na boisku. Każdą wypracowaną sytuację zamienialiśmy na gola. Widać było naszą przewagę w posiadaniu piłki, a także w umiejętnościach zawodników obu drużyn. Wynik jest dla nas jak najbardziej zasłużony – mówi Patryk Rojek.

W czwartym z kolei meczu ligowym Tomasovia Tomaszów Lubelski straciła jednego gola, ale za to ani razu nie posłała piłki do bramki rywala. W niedzielę przegrała na wyjeździe ze Stalą Poniatowa 0:1 (0:1). Bramkę na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobył 19-letni piłkarz z Ukrainy Oleg Katuszynski.

Wyniki pozostałych meczów 22. kolejki: Motor II Lublin – Janowianka Janów Lubelski 0:2, Lublinianka – Lewart Lubartów 0:1, Start 1944 Krasnystaw – Stal Kraśnik 2:1, Górnik II Łęczna – KS Drzewce 4:1, Granit Bychawa – Opolanin Opole Lubelskie 1:2, Grom Kąkolewnica – Huragan Międzyrzec Podlaski 0:2.

Łada 1945 Biłgoraj – Gryf Gmina Zamość 2:0 (1:0)

Gole: 1:0 Gonczarewicz 30 (z karnego), 2:0 Wojtyło 90.

Łada: Alfimow – Pawluk, Błajda, D. Chmura, Szczepaniak (75 Kuliński) – Mucha (86 Wojtowicz), Wojtyło, Gonczarewicz, Kołodziej (57 Janczuk), Paćkowski (68 Nawrocki) – Dorosz (55 Malec); trener Babiarz.

Gryf: J. Grzęda – Misiarz (55 Sałamacha), Dobromilski, Kurzawa, Posikata – Wolanin, Bryk (75 Rząd), Kierepka, Gierała, Panas (66 Krzywonos) – M. Grzęda; trener Luterek.

Żółte kartki: Dorosz, Mucha (Łada), Panas, Krzywonos (Gryf). Sędziował: Pukas (Chełm).

Kryształ Werbkowice – Ogniwo Wierzbica 4:1 (3:0)

Gole: 1:0 Maliszewski 17, 2:0 Welman 37, 3:0 Welman 39, 3:1 Chlebiuk 53, 4:1 Welman 74.

Kryształ: Rojek – Niewiński, B. Zieliński (84 Wójtowicz), Maliszewski, Staruszkiewicz – Pędlowski, Kucybała (46 Rybka), M. Zieliński, Michalak, Wojciechowski – Welman (75 J. Jarosz); trener Welcz.

Żółte kartki: Michalak, Wójtowicz (Kryształ), Sobiesiak (Ogniwo). Sędziował: Kostrubiec (Zamość).

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama