Bohaterką pierwszego odcinka "Metamorfoz z Kroniką" jest Iwona Rybickaz Zamościa, która wysłała do nas swoje zgłoszenie, bo chciała coś zmienić w swoim wyglądzie, a nie miała pomysłu jakie zmiany będą dla niej korzystne.
– To był po prostu impuls. Zobaczyłam w "Kronice Tygodnia", że można wziąć udział w takich przemianach. Zgłosiłam się, choć nie miałam wielkich nadziei, że zostanę wybrana. Kiedy dowiedziałam się, że wezmę udział w tej zabawie i przejdę metamorfozę, bardzo się ucieszyłam. Nie mogłam się doczekać kiedy to nastąpi – mówi pani Iwona.
Nasza uczestniczka jest mężatką, mamą trzyletniej Laury. Pracuje jako nauczycielka w przedszkolu. Każdą wolną chwilę poświęca swojej córeczce. Chodzi z nią często na spacery i plac zabaw. Poza tym lubi wyjeżdżać w góry i zdobywać szczyty, dlatego kiedy nadarzy się okazja z całą rodziną wyrusza w Tatry.
Pani Iwona powiedziała nam, że lubi swobodny i wygodny styl ubierania się. Przemiana jaką przeszła w ciągu kilku godzin jest ogromna.
Pierwszym krokiem była wizyta w salonie fryzjerskim. Pani Iwona przyznała się, że ten etap metamorfozy stresował ją najbardziej, ponieważ bała się, że stylista zaproponuje jej bardzo krótkie włosy. Okazało się, że obawy były niepotrzebne. Po kilku minutach rozmowy z mistrzem – Mariuszem Kudykiem, nasza uczestniczka poczuła ulgę, zaakceptowała zasugerowane przez niego zmiany. Przełomem była przede wszystkim koloryzacja, a także długość włosów. Przed przyjściem, pani Iwona miała półdługie blond włosy. Z salonu wyszła z ciemnymi włosami i bardzo kobiecą fryzurą na boba. W trakcie stylizacji dowiedziała się także w jaki sposób należy odpowiednio pielęgnować włosy oraz jak dbać o ich kolor. Ta fryzura okazała się strzałem w dziesiątkę. Pani Iwona szybko przyzwyczaiła się do nowego odcienia i nie mogła doczekać się dalszych zmian.
Kolejną częścią przemiany była wizyta w salonie kosmetycznym. Pani Iwona powiedziała nam, że na co dzień maluje tylko rzęsy, czasami używa cienia do powiek w jednym kolorze, a kiedy ma więcej czasu nakłada puder. Dlatego też była bardzo ciekawa spotkania z wizażystką i kosmetyczką – Angeliką Konował.
Więcej o tej metamorfozie w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze