Ostatnim sprawdzianem przed startem w Rzymie był dla lekkoatletów zamojskiego klubu czwartkowy mityng „Lubelskie Koziołki 2024”. Silny wiatr wiejący w twarze nie pozwolił na realną ocenę aktualnej formy sprinterów, ale trener Andrzej Gdański nie ma wątpliwości, że jest wysoka. Dystans 100 m Kopeć pokonał w czasie 10.61, Romaszko uzyskała czas 11.81. Oboje okazali się najlepsi w konkurencji.
– Wyniki oczywiście byłyby znakomite, gdyby wiatr wiał w plecy, a nie w twarze. Start w takich warunkach był kompletnie pozbawiony sensu. Dominik zdecydował się przebiec, Monika chciała jedynie wygrać – mówi Andrzej Gdański, klubowy szkoleniowiec sprinterów.
PRZECZYTAJ TEŻ: Padwa Zamość nie ma powodów do wstydu! Byli o krok od Orlen Superligi
Kopeć wystartuje w Rzymie w biegu na 100 m oraz w sztafecie 4 razy 100 m. Romaszko będzie brana pod uwagę przy ustalaniu składu reprezentacji Polski w biegach rozstawnych 4 razy 100 m i 4 razy 400 m.
Ze względu na wysoką pozycję w rankingu Kopeć zostanie zwolniony z biegu eliminacyjnego. Wystartuje od półfinału. W kwalifikacjach nie będą brać udziału także inne nasze gwiazdy Królowej Sportu: Ewa Swoboda (100 m), Natalia Kaczmarek (400 m), Pia Skrzyszowska (100 m ppł.) i Damian Czykier (110 m ppł.).
– Odpadnie mu jeden bieg. To dobrze. Półfinał powinien przejść. A jak mu pójdzie w finale, który odbędzie się tego samego dnia? Trudno przewidzieć. Jego forma zwyżkuje, więc nie powinno być źle. W sztafecie 4 razy 100 m pobiegnie czwarty – mówi trener Gdański.
Zdaniem szkoleniowca Romaszko powinna się znaleźć w składzie sztafety 4 razy 100 m.
– Forma Moniki także rośnie. Nie wiem jednak, czego możemy się spodziewać po naszych sprinterkach. Myślę, że wszystkiego, włącznie ze złotym medalem. Wiele będzie zależało od tego, jak będą sobie przekazywały pałeczkę. Oby nie powtórzyły tego, co wydarzyło się w finałowym biegu na Bahamach. Tam jednak mogły sobie pozwolić na ryzyko, bo miały już zapewnioną kwalifikację olimpijską. Śmiem twierdzić, że gdyby to ryzyko się powiodło, to pobiegłyby po rekord Polski – twierdzi trener Gdański.
W mistrzostwach Europy seniorów Kopeć wystartuje po raz trzeci. W 2018 r. w Berlinie zajął dwunaste miejsce w biegu na 100 m. Cztery lata później w Monachium był na tym dystansie piętnasty, za to w sztafecie 4 razy 100 m wywalczył brązowy medal. Romaszko dopiero czeka na swój debiut w mistrzostwach Europy. Wcześniej reprezentowała Polskę w mistrzostwach świata i Europy, ale w kategoriach młodzieżowych i juniorskich.
Warto dodać, że w Rzymie wystartują także Angelika Mach z Babic (gm. Obsza) – wychowanka Znicza Biłgoraj, a obecnie zawodniczka AZS UMCS Lublin (w półmaratonie), były zawodnik Znicza Artur Brzozowski (w chodzie na 20 km) oraz reprezentujący niegdyś Agros Paweł Fajdek (w rzucie młotem).
Napisz komentarz
Komentarze