Do pierwszego ze zdarzeń doszło około godziny 18:30 w Sitnie na drodze powiatowej. Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący peugeotem 61-latek z gminy Sitno skręcając w lewo na posesję, nie zauważył jadącego jezdnią w kierunku Horyszowa rowerzysty, tym samym nie ustąpił mu pierwszeństw. Auto uderzyło w rowerzystę z taką siłą, że mężczyzna upadł uderzając o krawężnik. Z obrażeniami ciała załoga karetki pogotowia przewiozła go do szpitala.
Policyjne badanie alkomatem wykazało, że kierujący samochodem był trzeźwy. Natomiast od rowerzysty z gminy Sitno została pobrana krew do badania.
Tego samego dnia doszło też do poważnego zdarzenia w Zamościu. Ok. godziny 20:30, na ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż ulicy 11 Listopada kierujący rowerem 40-latek z Zamościa wyprzedzając 66-letnią cyklistkę zaczepił o jej rower. Kobieta straciła równowagę i upadła na ścieżkę. Potem trafiła do szpitala.
– Na szczęście okazało się, że po badaniach mogła opuścić szpital, ze zdarzenia wyszła z niegroźnymi dla jej zdrowia ogólnymi potłuczeniami. Cyklistka była trzeźwa natomiast 40-latek znajdował się w stanie nietrzeźwości, w organizmie miał prawie 3 promile – tłumaczy aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Oba zdarzenia wyjaśniają policjanci.
– Na bezpieczeństwo rowerzystów znaczący wpływ ma ich zachowanie w ruchu drogowym, przede wszystkim przestrzeganie przepisów i ostrożność. Istotne znaczenie ma także zachowanie kierujących samochodami wobec cyklistów. Zachowajmy, więc czujność i pamiętajmy o przestrzeganiu przepisów drogowych. Bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od nas samych. Pieszy czy rowerzysta są również pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego – różnica polega na tym, że w starciu z rozpędzonym samochodem nie mają żadnych szans, dlatego apelujemy o ostrożność i wyobraźnię – powtarza asp. sztab. Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze