Policjanci ruchu drogowego zamojskiej komendy w niedzielne popołudnie na ulicy Peowiaków w Zamościu zauważyli jak kierujący motocyklem wyprzedził inny pojazd bezpośrednio na przejściu dla pieszych. Reagując na popełnione przez niego wykroczenie, postanowili zatrzymać kierującego do kontroli drogowej.
Mężczyzna jednak nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu, przyspieszył i zaczął uciekać. Patrol ruchu drogowego ruszył za nim. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali motocyklistę na ulicy Okopowej.
Jak podaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej Policji, motocyklem marki Kawasaki kierował 33-letni mieszkaniec gminy Zamość. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 1,5 promila. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami.
33-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, a jego motocykl odholowany.
– Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Uciekając przed policjantami jechał z dużą prędkością, wyprzedzał inne pojazdy w miejscach niedozwolonych, czym stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa na drodze. Poniesie wiec odpowiedzialność również i za te wykroczenia drogowe – dodaje asp. sztab. Dorota Krukowska-Bubiło z KMP Zamość.
Policjantka przypomina też, że za przestępstwo niewykonania polecenia uprawnionego organu do zatrzymania pojazdu, można trafić do zakładu karnego nawet na 5 lat. Za jazdę na „podwójnym gazie” grożą natomiast 3 lata więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Napisz komentarz
Komentarze