Przypomnijmy. 5 lutego, podczas konferencji prasowej, zamojski poseł Sławomir Ćwik (Polska 2050 Szymona Hołowni) poinformował, że powiadomił Prokuraturę Rejonową w Zamościu o możliwości popełniania przestępstwa. Sprawa dotyczyła wypowiedzi ówczesnego prezydenta Zamościa Andrzeja Wnuka, który dzień wcześniej, podczas spotkania polityków PiS z mieszkańcami Zamościa, pytany był o śledztwo, które zakończyło się w lipcu ub. skierowaniem do sądu aktu oskarżenia (prezydent został oskarżony przez Prokuraturę Okręgową w Siedlcach o składanie fałszywych zeznań oraz o tworzenie fałszywych dowodów – przyp. red.).
Słowo za sławo
Andrzej Wnuk przypomniał, że sprawa dotyczy wydarzeń sprzed 8 lat i była już raz umorzona przez prokuraturę. – Na wniosek jednego z prokuratorów wyższego rzędu została przywrócona w taki sposób, że zasugerowano mi, że jak nie będę kandydował na prezydenta, to na pewno nic się nie będzie działo. Czy ja mam teraz nie kandydować na prezydenta? Nie, ja takim białoruskim metodom – przepraszam – się nie poddam – powiedział ubiegający się o reelekcję prezydent.
Zdaniem posła Ćwika, sprawa, o której mówił, powinna być dogłębnie zbadana. – Z jednej strony albo mamy skandaliczną sytuację, gdzie faktycznie upolityczniona prokuratura pozwoliła sobie na szantażowanie prezydenta Zamościa, uzależniając podejmowanie czynności procesowych od tego, czy będzie kandydował na urząd prezydenta, czy nie. Albo jest to inna sytuacja, gdzie pan prezydent Andrzej Wnuk dla wybielenia własnej osoby pomawia prokuraturę, instytucję państwa polskiego o stosowanie takich niedopuszczalnych praktyk – mówił na konferencji parlamentarzysta.
Andrzej Wnuk w rozmowie z „Kroniką Tygodnia” stwierdził, że doszło do nadinterpretacji jego słów, a działania posła obliczone są na efekt wyborczy (do zdarzenia doszło na dwa miesiące przed wyborami samorządowymi, a Sławomir Ćwik popierał w kampanii prezydenckiej Rafała Zwolaka).
Czynu nie popełniono
Aby nie było wątpliwości co do bezstronności, Prokuratura Rejonowa w Zamościu wystąpiła do jednostki nadrzędnej o wyłączenie z prowadzenia tej sprawy. To samo zrobiła Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Prokuratura Regionalna w Lublinie przekazała sprawę Prokuraturze Okręgowej w Siedlcach, a ta ostatnia postanowiła, że będzie ją prowadzić Prokuratura Rejonowa w Sokołowie Podlaskim. Jak nam przekazał szef tej ostatniej jednostki, prok. Leszek Soczewka, prokuratura prowadziła postępowanie sprawdzające w sprawie zaistniałego w bliżej nieustalonym czasie i miejscu przeszkadzania groźbą bezprawną swobodnemu wykonywania Andrzejowi Wnukowi prawa do kandydowania w wyborach na prezydenta Zamościa (chodzi o czyn z art. 249 pkt. 2 kk.), ale ostatecznie odmówiono wszczęcia dochodzenia w przedmiotowej sprawie „wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono”.
To postanowienie Prokuratura Rejonowa w Sokołowie Podlaskim wydała 15 maja. Decyzja jest już prawomocna.
Napisz komentarz
Komentarze