Szkoła Podstawowa w Majdanie Nepryskim była jedynym miejscem pracy Marii Rysztak Uczyła w tej placówce 35 lat, a 10 lat była dyrektorem. Dziękując za wieloletnią pracę burmistrz Józefowa Roman Dziura podkreślił, że pani Maria była przykładem wzorowego zarządzania, w którym wiedza, profesjonalizm i serce do pracy stanowiły fundamenty codziennych działań. − Nie jest łatwo dokonać podsumowań i dziękować za pracę jednego z najlepszych dyrektorów. Mieliśmy do czynienia z dyrektorem, który nie tylko pilnował szkoły, ale takim który wspomagał nas wszystkich w rozwoju naszej małej ojczyzny. Dyrektor uczestniczyła w życiu naszej gminy w wielu jej obszarach. To był wymarzony dyrektor, lepszego szkoła mieć nie mogła − mówił. Dodał, że do pracy podchodziła pasjonacko. − Czas, który był pani dany wykorzystała pani tak, że lepiej się już tego nie dało zrobić. Każdy w szkole przez panią kierowaną czuł się ważny i doceniony − dodał.
Roman Dziura dodał, że dzięki jej mądrości, determinacji i trosce o dobro uczniów, szkoła stała się miejscem, w którym edukacja idzie w parze z wychowaniem, a każdy uczeń ma możliwość rozwijania talentów i pasji w bezpiecznym i przyjaznym środowisku. − Jestem głęboko wdzięczny za to, że przez wszystkie te lata była Pani nie tylko dyrektorem, ale także mentorem, przewodnikiem i wsparciem dla całej społeczności lokalnej. Pani otwartość na dialog, umiejętność rozwiązywania problemów oraz dążenie do ciągłego doskonalenia sprawiły, że Szkoła Podstawowa w Majdanie Nepryskim, była miejscem, gdzie każdy czuł się doceniony i ważny − napisał Roman Dziura, który wspólnie z Przewodniczącym Rady Miejskiej Jerzym Hajdukiem przekazał podziękowania Marii Rysztak. Burmistrz Józefowa życzył również, by emerytura była dla niej czasem radości, odpoczynku oraz spełnienia osobistych pasji i marzeń, na które być może wcześniej brakowało czasu.
Dyrektor nie kryła wzruszenia. − Zapiera mi dech, ale jestem bardzo dumna, że mogłam cząstkę siebie dać drugiemu człowiekowi. Tak byłam wychowana i chciałam dzielić się tym dobrem, umiejętnością współpracy z drugim człowiekiem. Nabyłam to od mojego taty − mówiła łamiącym się głosem. Dodał, że nie byłoby tego, gdyby nie ludzie, którzy zostali postawieni na jej drodze. Ludzie, którzy z miłością, cierpliwością i wyrozumiałością pomagali w podejmowani decyzji.
Na razie nie wiadomo kto przejmie obowiązki dotychczasowej dyrektor. Konkurs na stanowisko dyrektora szkoły nie przyniósł rozstrzygnięcia, dlatego józefowski samorząd szuka kandydata, który objąłby tę funkcję przynajmniej na rok.
Napisz komentarz
Komentarze