Z relacji kobiety wynikało, że pod koniec sierpnia br. za pośrednictwem Internetu poznała mężczyznę. Korespondowali ze sobą za pośrednictwem popularnego komunikatora. Nowy znajomy twierdził, że jest chirurgiem pracującym na kontrakcie w Iraku. Po kilkunastu dniach otrzymała od niego wiadomość, z której wynikało, że wkrótce opuści Irak i musi wypłacić pieniądze, których jednak nie może przesłać za pośrednictwem banku. W związku z tym poprosił ją o pomoc.
– „Chirurg” oświadczył, że nie ufa swojej rodzinie lecz zaufał jej. Zapewniając 61-latkę o swej miłości poprosił ją o odbiór przesyłki z gotówką. W paczce miało znajdować się ponad 500 tys. dolarów amerykańskich, które chciał jej podarować. Przesyłka miała być dostarczona przez kuriera dyplomatycznego. Jedynym warunkiem jej otrzymania było dokonanie opłat lokalnych. Kobieta uwierzyła i zgodziła się pomóc – informuje asp. Joanna Klimek, oficer prasowy KPP w Biłgoraju.
Na wskazane przez oszusta konto wpłaciła ponad 8 tys. zł. Bardzo szybko okazało się, że opłata jest niewystarczająca i musi dokonać kolejnych wpłat. Kiedy poinformowała o tym „chirurga” poprosił ją by zaciągnęła pożyczkę i dopłaciła wymaganą kwotę. Kobieta zorientowała się, że mogła zostać oszukana i o wszystkim poinformowała policjantów.
Napisz komentarz
Komentarze