Do wypadku doszło we wtorek (25 lipca). Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 51-latek bardzo się spieszył. Chciał jak najszybciej dojechać do pobliskiego przejścia granicznego i dlatego, mimo że bardzo senny i zmęczony, nie robił przerw w podróży.
– W miejscowości Dołhobyczów Kolonia na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków na drodze, zjechał na przeciwny pas ruchu, po czy jadąc po nieutwardzonym poboczu wpadł w poślizg. W wyniku tego, pojazd obrócił się wokół własnej osi po czym przejeżdżając przez jezdnię uderzył w przydrożne drzewo – relacjonuje Edyta Krystkowiak, rzeczniczka KPP w Hrubieszowie.
Poza policją, na miejsce wezwano pogotowie. Załoga karetki na miejscu udzieliła niezbędnej pomocy uczestnikom zdarzenia. Kierowca oraz pasażerowie opla nie ponieśli poważniejszych obrażeń.
– Na wyróżnienie zasługuje tu postawa mieszkańca Dołhobyczowa mieszkającego nieopodal miejsca zdarzenia. Mężczyzna zaprosił poszkodowanych do swojego domu i udzielił im schronienia do momentu przyjazdu po nich innego transportu – podkreśla Edyta Krystkowiak.
Dodaje, że za rażące naruszenie przepisów prawa o ruchu drogowym policjanci zatrzymali Ukraińcowi prawo jazdy, a także dowód rejestracyjny pojazdu. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze