Inwestycja, która kosztowała blisko 11 mln zł, obejmowała modernizację i rozbudowę obiektów sportowych. – Samorząd Powiatu Biłgorajskiego pozyskał na realizację projektu znaczące fundusze – 3,5 mln zł z Ministerstwa Sportu oraz niemal 7 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Wkład własny powiatu wyniósł zaledwie nieco ponad 450 tys. zł, co podkreśla efektywność naszych działań w pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych – zauważa Andrzej Szarlip, starosta biłgorajski. Zaznaczył, że kompleks boisk to duży krok naprzód w zakresie sportowej infrastruktury w regionie. Boiskiem przed rozbudową zarządzał dyrektor ZSBiO. Teraz ma powstać nowa jednostka – Powiatowe Centrum Sportu, która poza boiskiem zarządzać ma również zmodernizowanym basenem.
Piękne i nowoczesne
Podczas uroczystego otwarcia kompleksu boisk dyrektor ZSBiO Stanisław Sitarz nie krył radości. – Cieszymy się, że możemy otworzyć obiekt, który nie tylko zaspokoi potrzeby naszych uczniów, ale także mieszkańców Biłgoraja. To miejsce będzie tętnić życiem, a młodzież zyska szansę na rozwijanie swoich pasji sportowych – mówił. Wicestarosta Beata Strzałka dodała, że inwestycja jest częścią szerszej strategii rozwoju sportu i rekreacji w regionie. – Nie tylko modernizujemy istniejące obiekty, ale także tworzymy nowe możliwości. Dzięki temu Biłgoraj staje się atrakcyjnym miejscem dla aktywności fizycznej – stwierdziła.
Inwestycja obejmowała wykonanie kompleksu obiektów sportowych przy ZSBiO w Biłgoraju, składającego się z boiska piłkarskiego ze sztuczną nawierzchnią o wymiarach 65x104 m, bieżni okólnej 400-metrowej i bieżni prostej 100-metrowej wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Powstały także trybuny na około 100 miejsc siedzących, zadaszone stanowiska sędziowskie, ławki dla zawodników i uczniów. Wybudowane zostały boiska wielofunkcyjne o nawierzchni poliuretanowej, w skład których wchodzą: boisko do koszykówki, boisko do siatkówki i boisko do tenisa ziemnego. Jest również skocznia do skoku w dal i trójskoku, rzutnia do pchnięcia kulą, siłownia zewnętrzna i boisko do piłki plażowej. Zakres zadania obejmował również elementy infrastruktury drogowej. Wybudowane zostały także szatnie dla zawodników oraz pomieszczenia dla trenerów i magazyn sprzętu.
Kompleks nie kończy inwestycji w sport w naszym regionie. – Pracujemy nad rozbudową krytej pływalni, budową hali sportowej przy Regionalnym Centrum Edukacji Zawodowej oraz Autodromu. Chcemy, aby Biłgoraj stał się miejscem, gdzie sport i rekreacja będą dostępne dla każdego – zapewnił Tomasz Rogala, członek Zarządu Powiatu.
Sport w jednym miejscu
Kilka godzin po uroczystym otwarciu miała miejsce sesja Rady Powiatu. Jednym z jej punktów było utworzenie Powiatowego Centrum Sportu. Ma to być nowa powiatowa jednostka organizacyjna. Jej celem będzie wykonywanie zadań obejmujących sprawy z zakresu kultury fizycznej i turystyki. Zarząd Powiatu przekaże Powiatowemu Centrum Sportu w Biłgoraju nieruchomości będące własnością powiatu biłgorajskiego służące do bezpośredniej realizacji jego zadań statutowych.
Na prośbę radnej Renety Sochy swoją opinię na ten temat wyraził Stanisław Sitarz, dyrektor szkoły. – Ubolewam, że dochodzi do takich sytuacji, że tworzy się nową jednostkę organizacyjną na bazie Zespołu Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących. To jest trudne dla mnie jako dyrektora, czuję się z tym źle i niedobrze. Ta sytuacja powoduje, że pewien zakres działań dla naszej szkoły zapewne będzie okrojony – mówił. Dodał, że wie o planowanym podziale szkoły na działki, w tym wykrojeniu hali sportowej, która jest nierozłączna z budynkiem szkoły. Zaznaczył, że może to spowodować niemożność wypełniania wszystkich zadań, jakie ciążą na szkole.
W dyskusji głos zabrał także Tomasz Rogala. Etatowy członek Zarządu Powiatu podkreślił, że w ostatnich latach w infrastrukturze oświatowej wiele się zmieniło. Przytoczył, że w pierwszym roku swojej pracy odwiedził halę sportową przy ZSBiO. – Z hali nie można było korzystać. W kwestiach bezpieczeństwa wymagało to bardzo wiele. Basen pamiętał czasy świetności, kiedy pewnie ja byłem bardzo mały, później te lata minęły. Boisko dziś wygląda pięknie, a kiedyś był to spacerniak dla psów – mówił. Jego zdaniem decyzja o utworzeniu nowej jednostki nic nikomu nie zabiera, a tworzy możliwość korzystania z obiektu przez wszystkie placówki. – Obiekt nie będzie zamykany o godz. 15, kiedy uczniowie kończą lekcje, i nie będzie stała tam sprzątaczka z kijem, przeganiając mieszkańców. Będzie to otwarte do godzin wieczornych. Te boiska mają służyć całej społeczności lokalnej, nie tylko uczniom szkoły – stwierdził. Dodał, że działania te nie zubażają uczniów i nie pozbawiają ich dostępności. Rogala zaznaczył, że kroki te spowodują, że dyrektorowi będzie łatwiej zarządzać szkołą i będzie mógł skupić się na dydaktyce.
Kto kogo okłamuje
Radna Magdalena Bogucka stwierdziła, że pomysł z utworzeniem nowej jednostki jest abstrakcyjny i może wiązać się z dodatkowymi kosztami. – Podczas komisji padło pytanie, co na to dyrektor. Padła odpowiedź, że jest przeszczęśliwy. Także ja czuję się oszukana – twierdziła, wyjaśniając, że z wypowiedzi dyrektora wynika całkiem co innego.
Emocje studziła Beata Strzałka, wicestarosta. Stwierdziła, że radna Bogucka źle zinterpretowała słowa Tomasza Rogali. – Mam wrażenie, że pani nie odczuła intonacji głosu starosty. Tam nie było niczego, co sugerowałoby, że jesteście państwo oszukani – twierdziła. Natomiast sam Rogala przytoczył definicję słowa „oszustwo” za słownikiem języka polskiego. – Definicja ta dość precyzyjnie odzwierciedla istotę przestępstwa opisanego w artykule 286 Kodeksu Karnego. Cieszę się, że te materiały są nagrywane i będą do dalszego wykorzystywania przez Zarząd – stwierdził.
Radna Renata Socha stwierdziła, że nie chodzi o to, aby się straszyć i mówić, kto kogo oszukał. – Chodzi o to, żebyśmy wszyscy razem porozmawiali o tym, czy jest zasadne tworzenie nowej instytucji – twierdziła. Zaznaczyła, że zarówno basen, jak i boiska nie zostały zbudowane tylko po to, aby dyrektor szkoły pytał dyrektora Powiatowego Centrum Sportu, czy jego uczniowie mogą skorzystać z obiektu.
Inwestycje podzieliły
Pomysł skrytykował również radny Dariusz Wolanin, który stwierdził, iż szkoła przez wiele lat rozwijała się. – Dyrektor wiele razy dziękował Zarządowi za wszelkiego rodzaju inwestycje. Uważam, że ta jednostka, którą tworzymy, jest całkowicie niepotrzebna. Od razu pewnie zatrudnimy dyrektora i kilku kierowników. Zawsze przy szkole był basen i boisko, i dyrektor sobie dobrze radził – mówił. Dodał, że szkoła osiągała bardzo dobre wyniki w nauce i w sporcie. – Na pewno nie będzie to z korzyścią dla szkolnego sportu – skwitował.
Tomasz Rogala, odnosząc się do wypowiedzi radnego Wolanina, mówił o migracji pracowników oraz konieczności uregulowania działania tych obiektów w taki sposób, by każdy z mieszkańców mógł z nich skorzystać. Uznał, że we wcześniejszych latach dostępność mieszkańców do basenu była znikoma, a boisko było zaniedbane. Rogala odniósł się również do osiągnięć sportowych uczniów. – Jakieś one były – twierdził. Dodał, że dotychczas wydarzenia sportowe szkoły nie były odpowiednio promowane.
Ponownie głos zabrał Stanisław Sitarz. Uznał, że padły bardzo przykre słowa pod kątem szkoły. Przytoczył sukcesy sportowe uczniów i osiągnięcia nawet na skalę województwa, chociażby w licealiadzie. Podkreślił, że na wysokim poziomie są również wyniki egzaminu maturalnego. Zaznaczył, że boisko faktycznie z roku na rok cieszyło się mniejszym zainteresowaniem, jednak było na bieżąco utrzymywane. Odniósł się również do inwestycji na hali sportowej. – Faktycznie pokazywałem, że obiekt wymaga remontu i zawsze wnioskowałem o to do Zarządu – mówił.
Dyrektor podkreślił, że jest wdzięczny rządzącym za inwestycję przy obiekcie. – Powtarzałem to wiele razy, że chylę czoła dla starosty i całego Zarządu za kwoty, które wpłynęły do szkoły. Należą się państwu wyrazy uznania i szacunku – dodał. Zaznaczył, że z powodu słów, jakie padły, jest mu bardzo przykro. Po tej wypowiedzi na sali rozległy się brawa.
Rogala stwierdził, że nie mówił, że wyników sportowych nie było, albo że była bylejakość. – Były jakieś wyniki. One były różne. Najważniejszą dla szkoły kwestią jest prowadzenie zajęć merytorycznych i dydaktycznych. Odciążenie pana z funkcji zarządzania tymi obiektami spowoduje, że będzie można się skupić bardziej na dydaktyce, a dostępność do obiektów dalej będzie – uznał. Dodał, że budując infrastrukturę, chcą zadbać o to, aby była ona wykorzystywana.
Dobro dla wszystkich
Wicestarosta Beata Strzałka stwierdziła, że temat jest trudny dla wszystkich. – Jest to obiekt, który ma się stać chlubą naszego powiatu. Nie dość, że jest ładny, to jeszcze dostosowany do zawodów wyższej rangi. Szkoła ma swoją funkcję edukacyjną i takie jest założenie. Trudno jest dyrektorowi szkoły, jako osobie zarządzającej, godzić się z tymi decyzjami. Jednak osobiście odbieram naszą uchwałę jako rozstrzygnięcie dobre i pozytywne dla obydwu stron, bo nie zamykamy tych obiektów dla szkoły. Jako osoby odpowiedzialne za finanse bardzo chcemy, żeby środki zewnętrzne, które będą wpływać z wynajmu po godzinach pracy szkoły, pomagały nam w pokryciu kosztów bieżących, które będą wynikały z eksploatacji tych boisk – twierdziła.
Natomiast radna Barbara Wojciechowska prosiła o czas i odroczenie terminu decyzji. Stwierdziła, że zadanie to można byłoby zlecić do prowadzenia organizacjom pozarządowym. Radny Wolanin apelował, aby pozwolić dyrektorowi wykazać się na nowych, wyremontowanych obiektach.
Na zakończenie dyskusji głos zabrał starosta Andrzej Szarlip. – Powinniśmy się cieszyć, że mamy o czym dyskutować. Nie było to wcale takie oczywiste, że takie inwestycje powstaną w powiecie biłgorajskim. Jestem zdziwiony zdecydowaną oceną i wyciąganiem nieuprawnionych wniosków przez radnych. Jestem zdziwiony też taką pewnością, z jaką się wypowiadacie. Ja wiem, że zawsze jak jest jakaś zmiana, to również jest obawa i to jest naturalny mechanizm psychologiczny każdego człowieka. Boimy się zmian, ale te zmiany zazwyczaj wychodzą nam na dobre. Intencją Zarządu jest to, żeby zarówno basen, jak i boiska wielofunkcyjne były dostępne dla wszystkich mieszkańców powiatu biłgorajskiego – twierdził.
Szarlip zapewnił, że szkoła z obiektów będzie mogła korzystać tak jak dotychczas. Dodatkowo korzystać będą mogli również uczniowie innych szkół, jak również kluby sportowe. Dodał, że będzie tam można organizować zawody sportowe o randze wojewódzkiej, a obiekty te są szansą na wypromowanie powiatu biłgorajskiego. – Jeżeli powołamy Powiatowe Centrum Sportu, wszystkie zadania będą skoncentrowane w jednym miejscu – stwierdził.
Ostatecznie radni powołali nową jednostkę stosunkiem 11 głosów „za” i 8 „przeciw”.
Napisz komentarz
Komentarze