„Uczestnikiem Konkursu mógł być każdy nauczyciel zatrudniony w przedszkolu, szkole podstawowej, szkole ponadpodstawowej lub innej placówce oświatowej. Kandydatów do tytułu mogli proponować nauczyciele, dyrektorzy szkół lub placówek oświatowych, uczniowie i ich rodzice, organy prowadzące, związki zawodowe. O wyborze laureatów przez jury decydowała ocena osiągnięć dydaktycznych i wychowawczych kandydatów” – informuje MEN.
O tytuł Nauczyciela Roku 2024 ubiegało się 100 osób. 13 znalazło się w ścisłym finale. Ale zwycięzca mógł być tylko jeden. Został nim Gabriel Wołosewicz z Redy.
Nauczyciel Roku buduje świat poprzez edukację
– My, nauczyciele, mamy moc. To budowanie świata poprzez edukację, kreowanie przyszłych pokoleń, które obejmą wkrótce ważne funkcje – mówił, odbierając tytuł.
CZYTAJ TEŻ: Zamojski florysta w „Łowcach skarbów”. "Kronice Tygodnia" opowiedział o wrażeniach z programu
Wołosewicz to nauczyciel przedmiotów zawodowych. Łączy różne nauki w jedną i stara się ją wytłumaczyć w sposób przyjazny i życiowy.
– Cenię sobie innowacyjne podejście, różnorodne projekty, które bardzo kształtują osobowość, kompetencje młodych ludzi, naprawdę na miarę XXI wieku – powiedział RMF FM.
CZYTAJ: Urszula Kozioł z Literacką Nagrodą Nike 2024! Była nominowana do nagrody aż 5 razy
I dodał: - Cenię sobie naukę przez zabawę. Wykorzystujemy także różnego rodzaju gry, nie tylko gry planszowe, ale innowacyjne technologie. Stosujemy też metody lekcji odwróconej. I uwielbiamy debaty.
Konkurs wrócił tu po latach przerwy
Tytuł Nauczyciel Roku 2024 Gabriel Wołosewicz odebrał w Ministerstwie Edukacji. Wrócił w to miejsce po latach przerwy, kiedy rządził PiS, a resort pod wodzą Czarnka nie był jego współorganizatorem.
Napisz komentarz
Komentarze