Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 28 października 2024 09:59
Reklama
Reklama

Odpocząć od powodzi. Dzieci z Głuchołaz na zielonej szkole pod Zamościem

To była największa powódź w historii 14-tysięcznego miasta. Przyniosła ogrom zniszczeń. Mieszkańcy Głuchołaz na Opolszczyźnie do tej pory nie mogą otrząsnąć się po tragedii, która spotkała ich w połowie września. Pomaga im cała Polska. Myśliwi z Zamościa zorganizowali dla 27 głuchołaskich dzieci zieloną szkołę.
Zieloną szkołę w Zamościu dla prawie 30 dzieci z Głuchołaz zorganizowali myśliwi.
Zieloną szkołę w Zamościu dla prawie 30 dzieci z Głuchołaz zorganizowali myśliwi.

Maja chodzi do klasy piątej Szkoły Podstawowej nr 3 im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Głuchołazach. W Zamościu jest pierwszy raz. – Wszystko mi się tu podoba, naprawdę – zapewnia dziewczynka.

Po chwili namysłu dodaje, że najbardziej jednak przypadły jej do gustu warsztaty kulinarne, w tym lepienia pierogów i pieczenia cebularzy.

Antek jest w szóstej klasie. Jemu też wszystko się podoba, ale w ciągu pierwszych trzech dni pobytu na Zamojszczyźnie utkwiła mu w głowie wizyta w Zwierzyńcu, gdzie na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego oglądali m.in. hodowlę konika polskiego, a także offroad, czyli przejażdżka samochodami terenowymi. – Głuchołazy wyglądają jak po wojnie – mówią jednym głosem Anna Rybotycka i Ryszard Wąsik, nauczyciele i wychowawcy dzieci z głuchołaskiej „trójki”, z którymi rozmawialiśmy w Zamościu 14 października.

Pan Ryszard dodał, że Głuchołazy borykają się obecnie z brakiem bieżącej wody, a pół miasta wciąż nie ma dostępu do internetu. – Cały czas trwa sprzątanie miasta – mówi pani Anna. – Głuchołazy straciły przeprawę na drugi brzeg rzeki, powódź zniszczyła domy, mosty, drogi, ulice. Zalane zostały szkoły. Nasza jest położona wysoko, dlatego ocalała.

Ale po powodzi nie było tam zajęć. – Schronienie znaleźli u nas powodzianie. Trafiała też pomoc, w tym środki czystości i artykuły spożywcze, które były następnie rozdzielane wśród potrzebujących. Tak było przez dwa tygodnie.

Na zielonej szkole

Do Lipska-Polesia z Głuchołaz jest ponad 500 km. 11 października w miejscowym Centrum Geoturystycznym zameldowało się 19 piąto- i 8 szóstoklasistów wraz z opiekunami, czyli panią Anną i panem Ryszardem. – Bardzo się cieszymy, że nasze dzieci mają możliwość oderwania się od szarej rzeczywistości – mówi pani Anna. – Większość z nich po raz pierwszy znalazła się tak daleko od domu. To pomoc dla dzieci, ale i ich rodziców, którzy dalej zajmują się osuszaniem swoich domów, sprzątaniem, remontami itp.

Warto dodać, że nie wszystkie dzieci wrócą z zielonej szkoły do swoich domów. Niektórzy będą nadal musieli mieszkać kątem u rodziny czy obcych ludzi, którzy otworzyli dla nich i ich rodzin nie tylko serca, ale i mieszkania. – Bardzo chcielibyśmy podziękować wszystkim, dzięki którym znaleźliśmy się tutaj – mówią opiekunowie dzieci. – Zostaliśmy naprawdę pięknie przyjęci.

CZYTAJ TEŻ: Prezydent Zamościa wręczył dyrektorom i nauczycielom nagrody

Przyjazd dzieci z Głuchołaz zorganizował Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Zamościu. – Zarząd Główny PZŁ koordynował działania pomocowe od samego początku – wyjaśnia Jarosław Kuchta, zamojski łowczy okręgowy. – Wsparcie dotyczyło i dotyczy różnych sfer.

To pomoc na miejscu, gdzie koła łowieckie PZŁ przygotowują posiłki, pomagają w logistyce dzięki posiadaniu aut 4x4, przewożą, sprzątają i synchronizują działania pozostałych służb. Drugi nurt to zbiórka pieniędzy. Na obecną chwilę w skali kraju zebrano już ponad 1,5 mln zł. Trzeci – to organizacja zielonych szkół. – Warto pomagać i cieszy nas to, że w trudnych chwilach potrafimy się jednoczyć – mówi Jarosław Kuchta. – Patrząc przez pryzmat tych pierwszych dni wydaje się nam, że razem z Urzędem Gminy i Urzędem Miasta Zamość, Akademią Zamojską czy RPN-em udało się przygotować bardzo ciekawy program. Wierzę, że przez te kilka dni dzieciaki nie musiały na okrągło myśleć o nieszczęściu, które ich spotkało.

CZYTAJ: Policjanci i pracownicy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu przekazali dary dla powodzian

Pokonamy falę

Dzieci z Głuchołaz gościły na naszym terenie od 11 do 17 października. Mieszkały w Centrum Geoturystycznym w Lipsku-Polesiu. Były w RPN w Zwierzyńcu, odwiedziły też zamojski ogród zoologiczny. Organizatorzy przygotowali dla nich szereg innych atrakcji, w tym warsztaty kulinarne, zajęcia terenowe z survivalu (budowa schronień, rozpalanie ogniska, sztuka przetrwania), zajęcia terenowe z UKS Azymut Siedliska, offroad autami 4x4, zwiedzanie miasta Zamość z przewodnikiem, wyjście do kina, warsztaty z robotyki, miasteczko ruchu drogowego, zajęcia na Akademii Zamojskiej, a także spotkanie z prezydentem Zamościa Rafałem Zwolakiem. W pomoc włączyły się wszystkie zamojskie szkoły (koordynatorem był Wydział Oświaty UM Zamość – przyp. red.), w tym m.in. SP 3, 6 i 8, w których odbywały się zajęcia sportowe, warsztaty i obiady.

Warto dodać, że zamojskie szkoły przygotowały dla gości z Opolszczyzny wyprawki szkolne z niespodziankami.

Dzieci z Głuchołaz wraz z opiekunami wzięły również udział we mszy świętej, na którą zaprosił ks. Józef Bednarski, proboszcz parafii w Lipsku.

Przy organizacji zielonej szkoły zamojscy myśliwi otrzymali dodatkowe wsparcie organizacyjno-finansowe od swoich kolegów z Tarnobrzega.

Wiadomo, że odbudowa Głuchołaz potrwa latami i pochłonie miliony. Ludzie, którym wielka woda zabrała dorobek życia, mają otrzymać rządową pomoc na odbudowę mieszkań i domów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner reklamowy w dodatku
Reklama
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: uśmiechnięta DTreść komentarza: *hołotaData dodania komentarza: 28.10.2024, 09:41Źródło komentarza: W miastach strefy czystego transportu mają być obowiązkoweAutor komentarza: uśmiechnięta DTreść komentarza: dlatego budują w rezerwatach przyrody, w górach czy na plażach. Płoną składnice opon. Całkiem przypadkowo. Drzewa same usychają tam gdzie mają powstać "inwestycje". Wszystko normalne. Tylko chołota przeszkadzaData dodania komentarza: 28.10.2024, 09:40Źródło komentarza: W miastach strefy czystego transportu mają być obowiązkoweAutor komentarza: Normalne za POTreść komentarza: Polska A Polskę B ma w DData dodania komentarza: 28.10.2024, 09:37Źródło komentarza: Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek wizytowali szpital w Tomaszowie Lubelskim [ZDJĘCIA]Autor komentarza: mogę sobie wyobrazić sprzedaż LOTuTreść komentarza: Donald może przyjechać jak niszczą polskie inicjatywy albo wyprzedają niemcom za groszeData dodania komentarza: 28.10.2024, 09:35Źródło komentarza: Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek wizytowali szpital w Tomaszowie Lubelskim [ZDJĘCIA]Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Wyobraź sobie panie burak że w miastach jest komunikacja miejska a szpitale nie zawsze są w centrum. Plus populacja samochodów z 1997 roku raczej nie jest gigantyczna.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 08:37Źródło komentarza: W miastach strefy czystego transportu mają być obowiązkoweAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Panie burak wiem że jesteś idiotą ale to gwałcenie języka polskiego robi się nudne. Mógłby pisze się przez ó. Plus dla takich upośledzonych umysłowo jak ty stworzono autokorektę tekstu.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 08:22Źródło komentarza: Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek wizytowali szpital w Tomaszowie Lubelskim [ZDJĘCIA]
Reklama