Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:48
Reklama
Reklama

Jak powstała tama w Górecku Kościelnym? Za dotknięciem czarodziejskiej różdżki

Parafianie z Górecka Kościelnego (gm. Józefów) na początku lat 60. ub. wieku wybudowali – w czynie społecznym i na własny koszt – dużą zaporę wodną. Bo marzyli o elektryczności i lepszym losie dla swoich dzieci. Alicja Gwiazdowska z Bożego Daru (gm. Sitno) samotnie walczyła o prąd aż w Rzeszowie. Okazuje się jednak, że "światło" elektryczne nadal nie wszystkim jest potrzebne... Tak wyglądała w naszym kraju walka o elektryfikację miast i wsi.
Jak powstała tama w Górecku Kościelnym? Za dotknięciem czarodziejskiej różdżki

Parafia w Górecku Kościelnym jest niewielka, ale bardzo szacowna. W 1668 r. ordynat Marcin Zamoyski ufundował tutaj pierwszy, okazały kościół oraz klasztor. Zamieszkali w nim skromni franciszkanie konwentualni (z prowincji ruskiej, kustodii zamojskiej). W drugiej połowie XVII w. erygowano w Górecku Kościelnym parafię rzymskokatolicką. 

Przez dziesiątki lat było z nią związanych wielu nietuzinkowych kapłanów. Tak było także w czasach, kiedy wdrażano w kraju elektryfikację. W latach 1929-1935 proboszczem był ks. Błażej Nowosad (trwa jego proces beatyfikacyjny), potem zastąpił go ks. Jan Mróz (tę funkcję sprawował w latach 1935-1946) oraz ks. Ludomir Tutlis (1946-1961). 

Jednak duszpasterzem, który chyba szczególnie zapisał się w pamięci okolicznych mieszkańców, był ks. Aleksander Siwek. Prowadził on miejscową parafię krótko (był jej administratorem), w latach 1961-1962, ale jego inżynierskie, racjonalizatorskie zainteresowania oraz umiejętność zorganizowania parafian przyniosły wymierne efekty. Bo ks. Siwek przekonał wiernych o potrzebie zelektryfikowania parafii. Miało to się stać w czynie społecznym. Wraz ze swoimi "owieczkami" ten duszpasterz wybudował elektrownię wodną w Górecku Kościelnym! 

– To był początek lat 60. Byłem małym chłopcem, ale te prace pamiętam – wspomina Andrzej Łokaj, radny Tarnowoli, Majdanu Kasztelańskiego, Brzezin oraz Górecka Kościelnego. – Ludzie skrzyknęli się wówczas i rozpoczęli wielką budowę. Kamień zbierano na polach i wydobywano w jednym z pobliskich kamieniołomów. Zwożono go całymi tonami, na furmankach. Dostarczano też mnóstwo drewna, które było potrzebne na szalunki, piasek itd. Takie materiały budowlane przywoził także mój ojciec (miał na imię Tomasz) oraz inni mieszkańcy Tarnowoli, Brzezin, Majdanu Kasztelańskiego, Górecka Starego i Górecka Kościelnego. Wszyscy robili to społecznie, bo chcieli coś dobrego dokonać, coś wspólnego mieć, aby polepszyć swój byt. I byt swoich dzieci.      

Około kilometr od świątyni w Górecku Kościelnym powstała imponująca, bardzo gruba, kamienna ściana o wysokości ok. 20 metrów i długości ok. 50 m. Teraz jest to zapora wodna – jak to określono – typu ciężkiego "z ujęciem lewarowym wody do elektrowni wodnej" (hydroelektrowania tam funkcjonuje i ma się dobrze). Budowla powstała na rzece Szum. Tyle, że nie od razu pełniła zamierzoną funkcję. 

– To były czasy PRL-u, a inicjatywa parafian miała charakter kościelny, parafialny. Dlatego nie można było liczyć na wsparcie władz – tłumaczy radny Andrzej Łokaj. –  Coś pewnie poszło nie tak. Dlatego w latach 60. nasza elektrownia nie została uruchomiona. Prąd do oświetlenia kościoła w Górecku Kościelnym był po staremu produkowany dzięki wykorzystaniu silnika spalinowego. To nie znaczy, że wspólna, bardzo ciężka praca parafian poszła na marne. Pod koniec lat 70. ub. wieku zapora została wyposażona w odpowiednie urządzenia. Tak powstała elektrownia, która została uruchomiona. 

Dzięki budowie zapory powstał także w sąsiedztwie Górecka Kościelnego kilkuhektarowy, malowniczy zbiornik wodny. Wokół niego wytyczono szlak turystyczny, który jest jedną z miejscowych atrakcji. To wyjątkowo piękne, otoczone lasami, miejsce.

Więcej o tej niesamowitej historii w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

turysta 28.11.2022 16:32
Jeszcze w latach PRLu byłem przy tej tamie. Mam nawet zdjęcia. Miejscowi ludzie mówili, że prace nad budową elektrowni wstrzymano, ponieważ obok poprowadzono linię wysokiego napięcia do fabryki w Długim Kącie, a przy okazji linie do wsi, które miała zasilać wodna elektrownia w Górecku.

dragon115 27.07.2020 23:00
widziałem z bliska niesamowite , polecam zobaczyć

ziom 03.08.2017 21:13
Przepiękne miejsce ,byłem i widziałem .

kl 02.08.2017 22:13
Nie wiedziałem o takiej budowie

 

 

ReklamaBaner reklamowy Goldsun - Fundacja Czysta Dotacja
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama