Do zdarzenia doszło 28 listopada. Zaginięcie 84-latka zgłosiła pracownica Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Trzeszczanach. Zawiadomiła policjantów, że podczas odwiedzin jednego ze swoich podopiecznych, mieszkającego samotnie 84-latka, nie zastała go w domu. Nie wiedziała, co się z nim stało, ani gdzie wtedy przebywał. Policjanci razem ze strażakami z Hrubieszowa i druhami z OSP w Trzeszczanach rozpoczęli poszukiwania 84-latka. Sprawdzano okoliczne pola, lasy i niezamieszkane zabudowania.
CZYTAJ TEŻ: Groźny wypadek na pasach. Za kierownicą 80-latek. Dziecko w szpitalu
– Po około dwóch godzinach od zgłoszenia odnaleziono mężczyznę leżącego na polu. Z jego relacji wynikało, że wyszedł z domu, upadł i nie mógł wstać o własnych siłach. Leżał na ziemi i był bardzo wychłodzony. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala. Tam otrzymał niezbędną pomoc medyczną – poinformowała nas asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Policja apeluje o reagowanie w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia innych osób.
– Temperatury są coraz niższe. Jeżeli widzimy, że ktoś potrzebuje pomocy lub zauważymy człowieka leżącego na chodniku czy śpiącego na ławce – zareagujmy. Nie przechodźmy obojętnie obok kogoś, komu może grozić wychłodzenie. Funkcjonariusze Policji nie zawsze są w stanie dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy. Wystarczy telefon pod numer 112 lub do ośrodka pomocy społecznej, aby uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować mu życie. Można skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wystarczy wybrać kategorię zgłoszenia „osoba bezdomna – wymagająca pomocy” i zasygnalizować potrzebę wsparcia – apeluje rzeczniczka prasowa hrubieszowskich policjantów.
Napisz komentarz
Komentarze