Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 7 stycznia 2025 03:26
Reklama Baner reklamowy A 1 - BUDBRAM

Zawroty głowy, udary, może nawet "siąść" psychika. Jak zmiany klimatu wpływają na nasze zdrowie?

Ulewne deszcze, gwałtowne burze, fale upałów i susze, a także lekkie zimy – to najczęstsze skutki zmian klimatycznych, odczuwalne również na Zamojszczyźnie. Nie ma już wątpliwości, że globalne ocieplenie wpływa też na nasze zdrowie i samopoczucie – zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. Jakie to są objawy? Opowiada o tym Marek Nowosielecki, lekarz medycyny z Zamościa.
Młody lekarz i schorowany starszy mężczyzna.
Zmiany klimatu mogą wpływać na ludzkie zdrowie poprzez nasilenie i czas trwania zakażeń.

Bezpośrednimi skutkami zmian klimatycznych mogą być: rosnąca liczba urazów, chorób, a także zgonów. Mogą być one wywołane ekstremalnymi upałami, zaburzeniami struktury opadów, co powoduje powodzie, susze i huragany. Prognozy naukowe przewidują, że w 2100 r. ekstremalnych zjawisk pogodowych może być aż pięćdziesiąt razy więcej niż obecnie.

Czytaj też: Powiat biłgorajski: Będą wiatraki, będzie tańszy prąd

– Chyba niewiele osób powinno mieć jeszcze jakiekolwiek problemy ze stwierdzeniem, że ocieplanie się klimatu jest faktem. Potwierdzają to również naukowe statystyki medyczne – podkreśla Marek Nowosielecki, lekarz z Zamościa.

Więcej chorób alergicznych, od komarów i kleszczy

Marek Nowosielecki
Marek Nowosielecki

Marek Nowosielecki jest lekarzem medycyny, specjalistą chirurgii ogólnej i medycyny estetycznej, a także specjalistą medycyny ratunkowej. Przez 10 lat (od 1995 do 2005 r.) pracował w szpitalu w Tomaszowie Lubelskim, a przez kolejną dekadę (2005-2015) w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Zamościu. Obecnie prowadzi prywatną praktykę lekarską.

Marek Nowosielecki przyznaje, że tematyka zmian klimatycznych, globalnego ocieplenia i ich wpływu na zdrowie ludzi jest jednym z jego licznych zainteresowań.

Lekarz przytacza kolejne dane potwierdzające skutki ocieplania się klimatu:

– Na przykład, wzrost temperatury powietrza o 1 stopień zwiększa ryzyko zgonu o 2 punkty procentowe, a o 5 proc. – ryzyko wcześniejszego porodu – zaznacza lek. med. Marek Nowosielecki. – Latem 2022 r. aż 37 proc. udarów cieplnych w Polsce było skutkiem ocieplenia klimatycznego. Powołując się na wcześniejsze dane statystyczne, w Polsce między 1960 a 1990 r. zanotowano wzrost liczby zgonów ze 100 do 550 (na 100 tys. mieszkańców), których przyczyną były choroby alergiczne. A z czego to może wynikać? Z ocieplania klimatu właśnie. Bo ocieplenie cały czas postępuje. Dzieje się tak, od kiedy emitujemy coraz więcej gazów cieplarnianych. A w ostatnich 10 latach liczba chorób alergicznych wzrosła dwukrotnie. Chodzi tu między innymi o nieżyt górnych dróg oddechowych i astmę – wymienia lekarz.

Od 2005 r. do 2014 r. trzykrotnie zwiększyła się w Polsce liczba przypadków boreliozy (z 4 406 do 13 868 przypadków rocznie w 2014 r.). – Borelioza to odkleszczowa choroba, tzw. choroba wektorowa. Przybywa także przypadków depresji – od 1990 r. jest ich więcej o ponad 50 proc. Naukowo udowodniono, że depresja również związana jest z ociepleniem klimatu i jego wpływem na organizm.

Czytaj też: Truskawki z Siedlisk walczą ze zmianami klimatu. O trudach uprawy opowiadają plantatorzy

Przegrzany upałem już się nie poci

– Ocieplenie klimatu to nie tylko wzrost temperatury powietrza, to zespół zjawisk, który jest skutkiem ocieplenia klimatu, czyli są nim również ekstremalne zjawiska pogodowe jak: powodzie, upały czy susze – wymienia doktor Nowosielecki.

Od 30 lat w Polsce regularnie wzrasta liczba powodzi. A w ciągu ostatnich 50 lat coraz częściej występuje susza.

Przeczytaj: W ciągu 2 godzin w Zamościu spadło ponad 130 litrów deszczu na metr kwadratowy

– Kiedyś była raz na pięć lat, a obecnie co drugi rok mamy suche lato. Jeżeli chodzi o całą Europę, aktualnie na jej obszarze jest 1 proc. terenów ubogich w wodę. Eksperci przewidują, że jeżeli tak dalej będzie, to w 2070 r. w Europie już 35 proc. terenów będzie ubogich w wodę. No a Polska jest jednym z krajów, które mają najmniej wody – zaznacza Marek Nowosielecki.

– Gdy pracowałem jeszcze na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych, przez wiele lat obserwowałem, że w miesiącach letnich było coraz więcej przypadków przegrzania się u pacjentów – mówi lekarz specjalizujący się między innymi w medycynie ratunkowej. – Działanie wysokiej temperatury na organizm człowieka jest dokładnie opisane w literaturze medycyny ratunkowej. Podzielono je na 3 stopnie, czyli przegrzanie, wyczerpanie upałem i udar cieplny. Przegrzanie jest pierwszym etapem. Kiedy przebywasz lub pracujesz w upale, mogą wystąpić obrzęki z gorąca w okolicach kostek, skurcze z gorąca. Drugi stopień to wyczerpanie upałem. Może ono wystąpić przy długotrwałym narażeniu na wysoką temperaturę, w granicach 37-40 stopni. Wtedy może wystąpić zmęczenie, osłabienie, nudności, wymioty, bóle głowy. Trzecim stopniem jest udar cieplny. Pacjent może mieć zaburzenia świadomości, niewydolność wielonarządową i może wystąpić wzrost temperatury ciała powyżej 40,5 stopnia. Charakterystycznym objawem jest brak pocenia się. Taki człowiek w ogóle się nie poci. Ma ciepłą, suchą skórę. Takiego przypadku jednak nie pamiętam. Ale od prawie 10 lat nie pracuję w szpitalach – zaznacza lekarz.

Szczególnie na dwa pierwsze stopnie przegrzania (gdy temperatura powietrza wzrasta powyżej 35 stopni C) narażone są osoby starsze – powyżej 65 roku życia, dzieci i kobiety w ciąży, a także osoby obciążone chorobami przewlekłymi.

Czytaj: Albo rolnicy dostosują się do zmian klimatu, albo wyginą jak mamuty

– To była coraz częstsza dolegliwość u pacjentów, którzy latem trafiali na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdy jeszcze tam pracowałem dekadę temu. A kiedy pracowałem prawie 3 dekady temu w szpitalu w Tomaszowie Lubelskim, to nie przypominam sobie ani jednego takiego przypadku – mówi Marek Nowosielecki.

Od silnego wiatru kręci się w głowie

W naszym regionie najczęstszym skutkiem ocieplania się klimatu są właśnie wysokie temperatury i upały. Powodzie raczej na Zamojszczyźnie nie występują. Częściej zdarzają się inne ekstremalne zjawiska pogodowe, jak nawalne deszcze i porywiste wiatry.

35-letnia zamościanka mówi, że najbardziej reaguje na nagłe zmiany ciśnienia atmosferycznego.

– Reaguję w różny sposób. Mam wtedy skoki ciśnienia tętniczego. Kiedy na dworze jest wysokie ciśnienie, mój organizm to odczuwa, a gdy ciśnienie atmosferyczne spada – robię się apatyczna, senna, znudzona i zmęczona. Nic mi się nie chce, chce mi się jedynie spać. Natomiast upały w zasadzie mi nie przeszkadzają. Ostatnio miałam wahania ciśnienia, byłam u lekarzy specjalistów, szukali przyczyn. Mogę być nadmiernie wrażliwa na zmiany pogodowe. Od kiedy brakuje słońca, mam mniej energii, częściej czuję się zmęczona fizycznie. Mam „ciężkie” mięśnie, nogi i kości – opowiada 35-latka z Zamościa.

61-letni Zdzisław z Zamościa również źle znosi duże wahania ciśnienia atmosferycznego, zwłaszcza gdy ono gwałtownie pikuje w dół.

– Wtedy dopada mnie zmęczenie i znużenie, mimo że nie ma ku temu innych powodów niż wariująca pogoda. A jeszcze bardziej dyskomfortowe są dla mnie utrzymujące się dłużej porywiste wiatry. Wtedy mam nudności i zawroty głowy. Im mocniej wieje, tym bardziej te dolegliwości się nasilają. No i jeszcze cukrzyca i miażdżyca powodują nasilenie różnych zdrowotnych komplikacji – mówi 61-letni zamościanin.

Rak skóry zdarzał się raz na miesiąc, a teraz kilka w tygodniu

Zmiany klimatu mogą wpływać na ludzkie zdrowie poprzez nasilenie i czas trwania zakażeń. W kolejnych latach zwiększać będzie się także częstotliwość występowania chorób zakaźnych, pojawią się zachorowania na choroby, które jak dotąd nie występowały w danym rejonie (np. malaria).

– W mojej praktyce lekarskiej trafiłem na jeden przypadek malarii, w Jarosławiu na Podkarpaciu. Pacjent przyleciał z Egiptu i zachorował na malarię. To połączenie ocieplania się klimatu z coraz częstszym podróżowaniem naszych rodaków w różne strony świata. Wtedy może zdarzyć się i malaria – mówi Marek Nowosielecki.

Jego zdaniem warto jeszcze wspomnieć o tzw. betonozie w polskich miastach. Ona także wpływa na ocieplenie klimatu i wzrost temperatur. W kilku dużych miastach w Polsce zbadano temperatury w centrum oraz w obszarach, gdzie są jakieś parki, a te są położone głównie poza miejskimi centrami.

– W czasie upałów (od 3 dni powyżej 30 stopni C) temperatura w centrum miasta jest od 5 do 8 stopni wyższa niż poza miejskim centrum. Gdyby ten sam człowiek przebywał poza miastem, to miałby o 5 stopni niższą temperaturę i nic by mu się nie stało. Ale jest w mieście, gdzie wybetonowano wiele przestrzeni, wyrżnięto drzewa, co również ma bezpośrednie przełożenie na ocieplanie się klimatu. Tam więc zagrożenie dolegliwościami znacząco rośnie, zwłaszcza u starszych, schorowanych ludzi – uważa Marek Nowosielecki.

Lekarz z Zamościa mówi także o znaczącym wzroście przypadków nowotworów skóry. – Średnio w tygodniu wycinam ich kilkanaście, a kiedyś zdarzało się to może raz na miesiąc – dodaje Marek Nowosielecki.

Przeczytaj: Zmienia się klimat i... zoo w Zamościu. Dla zwierząt, pracowników i zwiedzających

Materiał powstał w ramach projektu Stowarzyszenia Gazet Lokalnych

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pułkownik zUBerTreść komentarza: Studenci mogą się przesiąść w DębicyData dodania komentarza: 6.01.2025, 21:59Źródło komentarza: Z rozkładu jazdy pociągów wypadnie połączenie Hrubieszów – Wrocław. „Hetman” dojedzie tylko do KrakowaAutor komentarza: Gość.Treść komentarza: Czy to prawda,że Arkadiusz P. ( związany z morderstwem Eryka) potrącił pieszą i uciekł ?Data dodania komentarza: 6.01.2025, 19:20Źródło komentarza: Zamość: Czterech nowych w więzieniu. Próbowali uniknąć karyAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Tego milicja zamojska nie widzi ? Zdjęcie 73 w tym temacie https://www.kronikatygodnia.pl/zdjecie/g,1777/114287,zamosc-orszak-trzech-kroli-2025-zobacz-zdjecia#photo !!!!!! 5000 zł. jak znalazł , a może psiarnia dziś ślepa ???Data dodania komentarza: 6.01.2025, 17:20Źródło komentarza: Tomaszowianin dostał 5 tys. zł mandatu, bo złamał zakaz obowiązujący na starówce w ZamościuAutor komentarza: Zamość Wstyd !!!Treść komentarza: Szukają kolejnych tłuków do pracy https://biznes.interia.pl/praca/news-oglosili-nowe-terminy-rekrutacji-do-policji-taka-bedzie-wypl,nId,7885237 Ciekawe ilu się zhańbi i założy ten śmieszny uniform współczesnego zomo-milicjanta ???Data dodania komentarza: 6.01.2025, 13:52Źródło komentarza: Tomaszowianin dostał 5 tys. zł mandatu, bo złamał zakaz obowiązujący na starówce w ZamościuAutor komentarza: czytelnikTreść komentarza: bardzo dobrze bo nie idą do baru a do kina na film,a nie ciapanie,szeleszczenie foliami ,nie liczą się ci tak zwani widzowie z innymi,że może komuś ich jedzenie przeszkadzać!!!w domu niech jedząData dodania komentarza: 6.01.2025, 10:09Źródło komentarza: Biłgoraj: Kino bez popcornuAutor komentarza: KtośTreść komentarza: Tak Niemcy już zaczęli ratować terminal w Szczecinie mają już większość udziałów i na pewno uratują dzięki PO.Data dodania komentarza: 6.01.2025, 07:08Źródło komentarza: Były prezydent Zamościa w nowej roli. Andrzej Wnuk został dyrektorem szpitala w Radecznicy
Reklama